15 kwietnia 2019 roku w katedrze Notre Dame wybuchł pożar, który wstrząsnął światem. Pięć lat od tego wydarzenia władze ogłosiły ukończenie pierwszego etapu rekonstrukcji. Wszystko wskazuje, że uda się dotrzymać grudniowego terminu otwarcia kościoła dla zwiedzających. Pierwsi goście mają ponownie wejść do niego 8 grudnia - podaje portal France24.com. Rocznie Notre Dame, wpisaną na listę światowego dziedzictwa Unesco, odwiedzało przed pożarem 12 milionów turystów.
Czytaj więcej
10 tysięcy paryskich hoteli i restauracji skontrolują urzędnicy z francuskiego Ministerstwa Gospodarki. To działanie w ramach przygotowań do Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w stolicy Francji w przyszłym roku - informuje dpa.
Wierna rekonstrukcja więźby dachowej z drewna
Pierwszy etap renowacji polegał na uprzątnięciu ton gruzu i zabezpieczeniu i oczyszczeniu budynku – zakończony został latem 2021 roku. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 150 milionów euro. Prace restauratorskie przerwano na kilka tygodni z powodu kryzysu wywołanego przez covid-19, ale wznowiono w 2021 roku w samej katedrze i w warsztatach artystów i konserwatorów, w których pracowali doświadczeni stolarze, szklarze i kamieniarze.
Przewodniczący rady nadzorującej odbudowę Notre Dame, Philippe Jost, twierdzi, że jednym z największych osiągnięć technicznych było odtworzenie identycznego szkieletu nawy i chóru, ten etap zakończył się w marcu – do tego celu wykorzystano ponad tysiąc 200-letnich drzew z francuskich lasów.
Jednak kluczowym momentem było zdjęcie w lutym rusztowania wokół odtworzonej iglicy – będzie ona dobrze widoczna w momencie rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, które odbędą się w lipcu tego roku. Iglica została pokryta ołowiem, co wywołało wiele dyskusji ze względu na jego potencjalną toksyczność.