Reklama
Rozwiń

Ostre hamowanie na hiszpańskiej wyspie – turystom nie wolno używać (za dużo) samochodów

Władze Ibizy ograniczyły liczbę pojazdów, którymi mogą poruszać się po wyspie turyści. Limit obowiązuje od tego lata.

Publikacja: 13.06.2025 07:00

Ibiza ogranicza liczbę samochodów, którymi mogą jeździć turyści

Ibiza ogranicza liczbę samochodów, którymi mogą jeździć turyści

Foto: PAP/Sabine Lubenow Alamy Stock Photo

W pełni sezonu letniego, od 1 czerwca do 30 września, wypożyczalnie na Ibizie mogą wypożyczyć maksymalnie 16 tysięcy aut, z kolei limit pojazdów turystycznych, takich jak kampery i przyczepy kempingowe, wwożonych na Ibizę na promach, wynosi niecałe 4,2 tysiąca – zarządziła Rada Ibizy (Consell Insular d’Eivissa).

Jak podaje portal euronews.com ponadto właściciele przyczep muszą okazać potwierdzenie rezerwacji miejsca na kempingu, co oznacza, że nie jest już tolerowane parkowanie na dziko.

Czytaj więcej

Włoskie miasto wydaje wojnę golasom. "Nie" dla bikini w zabytkowym centrum

Z kolei turyści chcący jeździć po Ibizie własnym samochodem, muszą uzyskać za pośrednictwem strony internetowej https://ibizacircular.es zezwolenie, które kosztuje 1 euro za dzień.

Sezonowym limitom nie podlegają jedynie motocykle.

Reklama
Reklama

Turyści nie zrobią już korka na drodze na Ibizie

Posunięcie to ma pomóc rozwiązać problem nadmiernego ruchu turystycznego i zapobiec korkom, które paraliżują wyspę w lecie.

Ibizę, która ma 160 tysięcy mieszkańców, odwiedza ponad 3 miliony turystów rocznie. Liczba samochodów kursujących po drogach wyspy wzrosła przez ostatnie dwie dekady czterokrotnie - z 51 tysięcy w 2002 roku do 207 tysięcy w 2022 roku.

- Wprowadzamy ten limit, aby zagwarantować zrównoważony rozwój Ibizy. Naszym celem jest ochrona jakości życia mieszkańców i środowiska. Wyspa nie wytrzymuje niekontrolowanego ruchu turystycznego - tłumaczy przewodniczący Rady Ibizy Vicent Marí.

- Nie zamykamy drzwi przed turystami. Po prostu zapraszamy ich do korzystania z naszej wyspy w sposób pełen szacunku, rozważny i zorientowany na przyszłość - dodaje.

Marí przyznaje, że nowe przepisy spotkały się ze sprzeciwem "wpływowych graczy w branży turystycznej", zwłaszcza wypożyczalni samochodów i inwestorów hotelowych. Niemniej jednak, podkreśla, nie można stawiać zysków ponad środowisko i dobro lokalnej społeczności.

Formentera była pionierem hamowania zapędów turystów

Podobne ograniczenia wprowadziła już kilka lat temu inna wyspa Balearów - Formentera.

Reklama
Reklama

W ramach inicjatywy „Formentera Eco”, uznanej przez Komitet Regionów Unii Europejskiej za modelową, między 1 czerwca a 30 września w ogóle zakazuje się korzystania z kamperów, przyczep kempingowych i quadów.

Czytaj więcej

Nie przyjeżdżajcie, nie potrzebujemy was - mieszkańcy Majorki w liście do turystów

Turyści poruszający się własnym lub wypożyczonym pojazdem muszą mieć na to pozwolenie, które kosztuje 6 euro dziennie (z minimalną kwotą 30 euro, niezależnie od długości pobytu) w wypadku samochodów i 3 euro dziennie (z minimalną 15 euro) w wypadku motocykli.

Pojazdy hybrydowe objęte są 50-procentową zniżką, a elektryczne są zwolnione z opłaty. Zezwolenie można uzyskać na stronie https://formentera.eco.

Zamiar wprowadzenia przepisów ograniczających liczbę aut zapowiedziała też Majorka. Zaczną one obowiązywać najprawdopodobniej latem przyszłego roku.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Zanim Wyjedziesz
Turysto, jedziesz na wakacje do Chorwacji lub Bułgarii? Polscy policjanci już tam są
Zanim Wyjedziesz
Nowe światło na piramidy. „To będzie spektakl na miarę XXI wieku”
Zanim Wyjedziesz
Rodos stanie się „autentycznym kierunkiem turystycznym”. Jak to zrobi?
Zanim Wyjedziesz
Rowerowa instrukcja obsługi Amsterdamu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama