Kierowca i pasażerowie rozliczać się będą między sobą, a FlixMobility nie będzie pobierał od nich prowizji – zawiadamia spółka w komunikacie. Zapewnia też, że rejestracja na platformie jest bardzo prosta – wystarczą trzy kliknięcia, aby rozpocząć wyszukiwanie przejazdu.
CZYTAJ TEŻ: FlixBus przejął Eurolines i isilines
FlixCar – bo tak nazywa się nowy produkt – ma być przede wszystkim uzupełnieniem autobusowej siatki połączeń FlixBus obejmującej obecnie 2,5 tysiąca miejsc w 30 krajach.
– Dzięki nowej usłudze nasi pasażerowie będą mogli łączyć przejazdy autobusem z usługą carpoolingu, przydatną zwłaszcza w miejscowościach, do których trudno dotrzeć innymi środkami komunikacji publicznej – mówi dyrektor zarządzający FlixMobility w Polsce i na Ukrainie Michał Leman, cytowany w komunikacie.
– Autobusy dalekobieżne i pojazdy dzielone należą do najbardziej przyjaznych środowisku środków transportu. Ich ślad węglowy jest około trzy razy mniejszy niż ten zostawiany przez prywatne samochody, którymi podróżuje średnio 1,5 osoby – dodaje.