Reklama

W trasę po Europie ruszają sypialne autobusy. Z barem i przebieralnią

Szwajcarska firma Twiliner uruchamia pierwsze w Europie nocne autobusy z miejscami leżącymi. Na początek połączą one Zurych z Amsterdamem i Barceloną.

Publikacja: 20.08.2025 06:30

W trasę po Europie ruszają sypialne autobusy. Z barem i przebieralnią

Foto: Twiliner

Szwajcarski przewoźnik Twiliner zapowiedział uruchomienie dwóch linii autobusowych obsługiwanych przez sypialne autobusy.

Pierwsza kursować będzie na trasie Zurych–Bazylea–Luksemburg–Bruksela–Rotterdam–Amsterdam, a druga – Zurych–Girona–Barcelona. Autobusy mają wyruszyć w trasę w listopadzie i w pierwszych miesiącach kursować kilka razy w tygodniu, a od przyszłego roku codziennie.

Czytaj więcej

Z Warszawy do Pragi dwupokładowym autobusem. „Nowy standard podróżowania”

Autobus jak klasa biznes w samolocie

Dwupokładowy autobus belgijskiej firmy Staf Cars będzie miał 21 miejsc (18 na górnym pokładzie i trzy na dolnym) rozkładanych do pozycji łóżka „jednym przyciśnięciem przycisku” – pisze firma na swojej stronie internetowej. Będą przypominać te w klasie biznes w samolotach. Podróżny dostanie też poduszkę i koc.

Każde miejsce wyposażone będzie w gniazdka elektryczne, stolik, lampkę do czytania i niewielki schowek na rzeczy osobiste. Przewoźnik zapewni także bezpłatne wi-fi.

Reklama
Reklama

Foto: Twiliner

Podróżni będą mieli również do dyspozycji „przestronną toaletę”, przebieralnię, w której „będzie się można nawet obrócić” i bar z przekąskami.

Nie przewiduje się przerw podczas podróży, poza obowiązkową zmianą kierowcy.

Twiliner zaznacza, że jego nocnymi autobusami nie będą mogły podróżować dzieci w wieku poniżej pięciu lat, a te powyżej tylko pod warunkiem, że znają zasady rządzące podróżami długodystansowymi i potrafią zachować „ciszę i spokój sprzyjające snowi”.

– Nocne autobusy z łóżkami to nowość w Europie. Można je znaleźć w Azji i Ameryce Południowej, ale nie spełniają one europejskich przepisów bezpieczeństwa. My opracowaliśmy system, który je spełnia – zapewnia prezes Twilinera Luca Bortolani, cytowany przez portal vrt.be.

Foto: Twiliner

Reklama
Reklama

Prezes dodaje, że oferta adresowana jest do podróżnych, którzy boją się latać samolotem lub chcą podróżować bardziej ekologicznie. Ponadto pasażer, który z niej skorzysta, oszczędzi sobie takich niedogodności jak „transfery lotniskowe i kontrole bezpieczeństwa”.

„Nie jest tanio, ale produkt jest wyjątkowy”

Przejazd sypialnym autobusem nie będzie tani, na przykład za bilet w jedną stronę z Zurychu do Brukseli trzeba będzie zapłacić około 180 euro.

– Nie jest to tanio, ale nasz produkt jest wyjątkowy. Liczba pasażerów jest ograniczona, potrzebujemy też dwóch kierowców na każdą trasę – tłumaczy Bortolani.

Z drugiej strony turysta, który wybierze się w podróż nocą, zaoszczędzi na noclegu.

W ciągu trzech lat przewoźnik planuje stworzyć ogólnoeuropejską sieć nocnych linii autobusowych, która połączy 25 najczęściej odwiedzanych miast, uzupełniając istniejącą sieć nocnych pociągów.

Czytaj więcej

Unia Europejska: Pasażer musi mieć takie same prawa w autobusie, pociągu i samolocie

Szwajcarski przewoźnik Twiliner zapowiedział uruchomienie dwóch linii autobusowych obsługiwanych przez sypialne autobusy.

Pierwsza kursować będzie na trasie Zurych–Bazylea–Luksemburg–Bruksela–Rotterdam–Amsterdam, a druga – Zurych–Girona–Barcelona. Autobusy mają wyruszyć w trasę w listopadzie i w pierwszych miesiącach kursować kilka razy w tygodniu, a od przyszłego roku codziennie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Autobusy
Z Warszawy do Pragi dwupokładowym autobusem. „Nowy standard podróżowania”
Autobusy
FlixBus wjeżdża do Poczty Polskiej. Znaczki, koperty i... bilety na autobus
Autobusy
Ponad 700 wakacyjnych autokarów skontrolowanych. Sześć już dalej nie pojechało
Autobusy
Z Polski na koło podbiegunowe. Nowe połączenie FlixBusa
Reklama
Reklama