Tegoroczne wakacje coraz kosztowniejsze. Grecja, Egipt i Turcja w czołówce drożejących

W minionym tygodniu średnia cena wycieczek w biurach podróży z wylotami między 5 i 11 sierpnia (szczyt sezonu letniego) wzrosła o 24 złote (w poprzednich tygodniach: wzrosła o 5 złotych dwukrotnie) – odnotowuje prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Jego firma co tydzień wylicza na podstawie obszernych danych średnie ceny wyjazdów zorganizowanych.

Czytaj też: „Betlej: Za mało ekonomii w turystyce”

Najbardziej urosły w ciągu ostatniego tygodnia średnie ceny wyjazdów na Kos – o 216 złotych, na Dżerbę (przed tygodniem był tam znaczny spadek) – o 144 złotych, i na Kretę – o 80 złotych. Największe spadki średnich cen wycieczek Traveldata odnotowała natomiast w odniesieniu do wakacji na Malcie – o 76 złotych, na Fuerteventurze – o 69 złotych, i w Marsa Alam – o 52 złote.

Grecja z największą zwyżką ceny

Zmiany średnich cen w ostatnim tygodniu obrazuje mapa, a ich przebieg w tym sezonie przedstawia zamieszczony poniżej wykres.

Wyjaśniając, co widać na wykresie autor pisze, że przed rokiem ceny o tej porze spadały, co w tym sezonie w nadchodzących tygodniach będzie mało prawdopodobne. Widać to po cenach last minute, które we wcześniejszych tygodniach były dość duże, a zwłaszcza bardzo wyraźnie przewyższały ceny ubiegłoroczne.

W minionym tygodniu najbardziej wzrosły średnie ceny wycieczek do Grecji i do Turcji (o 84 i 40 złotych), nieznacznie drożały wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie (o 8 złotych), nieduże spadki odnotowały zaś ceny wycieczek do Bułgarii i Egiptu (o 11 i 12 złotych).

To samo badanie w odniesieniu do sezonu poprzedniego pokazało, że średnia cena w tym roku była wyższa niż zeszłoroczna o 167 złotych. Ta różnica to największy dotychczas roczny wzrost. W tygodniach wcześniejszych ceny przewyższały ubiegłoroczne o 123, 80, 87, 102, 95, 93, 77, 92, 145, 85 i 89 złotych – wylicza Betlej.

Jednocześnie ekspert wskazuje, że od pięciu tygodni czynniki wpływające na koszty pomagają touroperatorom. Spada bowiem cena paliwa lotniczego i to sporo, bo o 10,4 procent (rok do roku), a kurs złotego umocnił się o około 0,7 procent wobec dolara i euro. „Łączny wpływ obu tych czynników był rekordowo korzystny dla organizatorów, bo wyniósł około minus 60 – 50 złotych” – czytamy w analizie.

W kolejnych tygodniach – prognozuje Betlej – wpływ wymienionych czynników powinien pozostać korzystny dla organizatorów turystyki lub być przynajmniej neutralny.

Jakie kierunki najbardziej drożeją względem zeszłego sezonu? W czołówce są Egipt i Turcja. Średnia cena w pierwszym wzrosła o 214 złotych, a w drugiej – o 200 złotych. W minionym tygodniu na pierwsze miejsce pod względem rocznych zwyżek cen pierwszy raz w tym sezonie wysunęła się jednak Grecja – różnica wyniosła 246 złotych.

Jak komentuje prezes Traveldaty, to efekt ograniczenia liczby wyjazdów oferowanych turystom w tym roku przez touroperatorów. Należy pamiętać też, że znaczenie miało, że w poprzednim sezonie Grecja notowała o tej porze spadek ceny w ujęciu rocznym o 138 złotych, a Turcja o zaledwie złotówkę, w Egipcie zaś średnie ceny imprez wzrosły o 36 złotych – przypomina.

Ze 114 do 72 złotych zmalała skala rocznej podwyżki ceny wycieczek do Bułgarii, a w tym samym tygodniu ubiegłego sezonu ceny na tym kierunku rosły o 11 złotych – pisze i dodaje, że pierwszy raz w tym sezonie Wyspy Kanaryjskie wyszły na plus w rocznych porównaniach cen, chociaż 49-procentowy wzrost średniej ceny tego kierunku był najniższy wśród innych.

Na mniej masowych kierunkach zdecydowanie największe zwyżki cen w ujęciu rocznym kolejny raz odnotowano na Cyprze – średnio o 610 złotych, a mniejsza ich skala wystąpiła w Albanii, Maroku i Portugalii – o 284, 244 i 128 złotych. Umiarkowany wzrost cen odnotowała Tunezja – o 57 złotych, kosmetyczny Majorka (wzrost o 3 złote), spadek zaś i to bardzo duży Malta – o 401 złotych.

Sun and Fun obniża, kiedy inni podnoszą

Jeśli porównać średnie ceny dużych i średnich biur podróży, to okaże się, że jedynie Sun and Fun sprzedawał taniej niż przed rokiem o około 70 złotych. Pozostali organizatorzy mieli wyższe średnie ceny niż w tym samym okresie poprzedniego sezonu. Różnice wynosiły od 10 (Exim Tours i Neckermann Polska) do 380 złotych.

W liczbie najniższych cen wycieczek – na pierwszym lub drugim miejscu w odniesieniu do 24 kierunków i w trzech kategoriach hoteli – pierwszy był TUI Poland (38 ofert). Za nim uplasowały się Coral Travel (23) i Rainbow (22). Przewagę w hotelach trzygwiazdkowych miały oferty Rainbow i TUI Poland, w cztero- i pięciogwiazdkowych – TUI Poland.

Najwięcej najtańszych wyjazdów do Egiptu proponowały Coral Travel (6) i Rainbow (4). W wypadku Grecji były to Rainbow (10) i TUI Poland (6), a na Wyspy Kanaryjskie TUI Poland (11) i Itaka (5). Do Turcji najwięcej najtańszych wycieczek Traveldata znalazła w Coralu Travel (6) i Itace (3). W najniższych cenach do Tunezji celowały TUI Poland (5), Coral Travel i Exim Tours (po 3), a do Bułgarii Coral Travel (3) – wylicza Betlej.

W porównaniu z okresem sprzed roku Rainbow wyraźnie wzmocnił swoją pozycję w Grecji i Egipcie, TUI Poland w Grecji, na Wyspach Kanaryjskich, w Turcji i Tunezji, a Coral Travel w Grecji, Turcji i Tunezji kontynentalnej.

Betlej zamieszcza też tabelę z biurami podróży, które w ostatnim tygodniu po przekrojowo najkorzystniejszych cenach oferowały klientom imprezy turystyczne. Różnica w składzie w porównaniu z zeszłym tygodniem sprowadza się do pojawienia się w tabeli na pozycji szóstej Rainbowa i wypadnięcia z niej Eximu Tours (z pozycji 7 na 8). Pierwsze z tych biur niedużo obniżyło ceny a drugie mniej więcej o tyle samo podniosło. Istotne zmiany nastąpiły natomiast w kolejności zajmowanej przez poszczególne biura. Najważniejsze to awans na pozycję lidera Grecosa (z trzeciej) i spadek o jedno oczko Corala Travel (dość istotna zwyżka cen) i TUI Poland.

W tanich liniach ceny zaczynają rosnąć

W ostatnich dwóch tygodniach ceny biletów na loty Ryanaira na Wyspy Kanaryjskie zaczęły rosnąć – pisze ekspert, przechodząc do kolejnego wątku swojego cotygodniowego materiału. „Może to oznaczać pojawienie się większego popytu spowodowanego zauważalnym wzrostem cen na tym kierunku w biurach podróży” – uważa.

Na pozostałych kierunkach – dodaje ekspert – po kilku tygodniach niewielkich wahań średnich cen przeszły one w mocny spadek, a ostatnio „przebywały w fazie wahań na dość niskim poziomie”. W tym zestawieniu wystąpił nieduży wzrost cen, które ponownie stały się nieco niższe od ubiegłorocznych.

W relacji z poprzednim sezonem najbardziej wzrosły ceny przelotów do Grecji – średnio o 123 złote. Dużo mniej rosły do Bułgarii – tylko o 11 złotych. Umiarkowanie tańsze były rejsy do Hiszpanii i Włoch – o 37 i 46 złotych. Zdecydowanie większa była skala przeceny przelotów do Portugalii – wyniosła 208 złotych.