W weekend 11-12 grudnia na stoki w Dolnej Austrii przyjechało ponad 10 tysięcy narciarzy i snowboardzistów - pisze austriacki portal branży turystycznej Tip Online. Około dwie trzecie karnetów zostało sprzedane przez internet, a kontrole dokumentów zdrowia przebiegały bez problemów.
Przypomnijmy, że w Austrii obowiązuje zasada 2G, która oznacza, że z wyciągów, hoteli i oferty gastronomicznej korzystać mogą tylko osoby zaszczepione i ozdrowieńcy. Ten pierwszy certyfikat ważny jest przez dziewięć miesięcy od podania drugiej lub trzeciej dawki szczepionki, ten drugi przez 180 dni od uzyskania pozytywnego testu na koronawirusa.
Czytaj więcej
Szczepienia ważne są nie rok, ale dziewięć miesięcy – orzekły austriackie władze. Oznacza to, że dzisiaj tracą ważność tysiące certyfikatów.
Od 3 stycznia w Austrii ważność tracą też szczepienia preparatem Johnson&Johnson - by je przedłużyć, trzeba przyjąć drugą dawkę szczepionki. Jak twierdzi radca do spraw turystyki landu Jocheen Danninger, regiony narciarskie w Dolnej Austrii mają za sobą jeden z bardziej udanych początków sezonu.
„Prawdziwy” start odbędzie się jednak dopiero w najbliższy weekend - to właśnie wtedy w landzie otworzą się hotele i gastronomia. Co prawda lockdown krajowy trwał do 12 grudnia, ale poszczególne landy same podejmowały decyzje o jego zniesieniu lub utrzymaniu.