Petycję zainicjowała anonimowa osoba podpisana SMY - poprzeć można ją na portalu Change.org. By wniosek mógł trafić do parlamentu, trzeba zebrać co najmniej 200 tysięcy podpisów. Autorowi chodzi o to, by zarówno testy PCR, jak i antygenowe były darmowe dla podróżnych. Do 20 grudnia pod petycją podpisało się prawie 170 tysięcy osób.
Rząd przywrócił obowiązek wykonywania badań dla turystów z Wielkiej Brytanii powracających do domu, które należy wykonać przed podróżą oraz badania PCR dla wszystkich przyjeżdżających - do momentu uzyskania negatywnego wyniku muszą pozostać w izolacji, przypomina brytyjski portal branży turystycznej Travel Weekly. Autor petycji argumentuje, że jego rodzina musi teraz ponieść koszty drogich badań wykonywanych przez prywatną firmę. - Nie powinniśmy za to płacić - pisze. Jeśli jest to obowiązkowe, niech koszty pokryje NHS (ubezpieczenie zdrowotne).
Czytaj więcej
To nieodpowiedzialne, by trzymać całe branże w stanie kryzysu, bo niektórzy nie chcą się zaszczepić - twierdzi Thomas Bareiß, sekretarz stanu, który w niemieckim rządzie odpowiada za turystykę.
Rząd Wielkiej Brytanii zawsze podkreślał, że w momencie kiedy ograniczenia podróżowania wchodzą w życie, za badania podróżujący muszą płacić sami.
Problem był poruszany także w czasie posiedzenia komisji ds. transportu, która obradowała 15 grudnia. Jak podkreślał poseł Simon Jupp, ankieta przeprowadzona przez komisję na Twitterze pokazała, że dla 48,5 procent respondentów koszty testów są największą barierą przy planowaniu wyjazdów zagranicznych. Minister lotnictwa Robert Courts powiedział, że generalnie polityka zmierzała w stronę odchodzenia od testowania na rzecz promowania szczepień, ale w związku z pojawieniem się Omikrona, sytuacja się zmieniła. Jego zdaniem rząd nie powinien ponosić kosztów badań związanych z podróżami, które nie są konieczne.