Ryanair: Latać powinni tylko zaszczepieni. Idioci niech zostaną w domu

Loty dostępne tylko dla zaszczepionych, brak testów na covid-19 – tak powinny wyglądać regulacje dotyczące podróżowania, uważa prezes Ryanaira. Te, które wprowadza rząd Wielkiej Brytanii, wydają się tworzone żeby zniechęcać ludzi do latania.

Publikacja: 20.12.2021 15:41

Michael O'Leary woli wozić puste fotele niż "idiotów antyszczepionkowców"

Michael O'Leary woli wozić puste fotele niż "idiotów antyszczepionkowców"

Foto: AFP, Justin Tallis

Michael O’Leary, prezes Ryanaira, w rozmowie z dziennikiem „The Independent” twierdzi, że jego zdaniem, polityka rządu Wielkiej Brytanii wobec podróżowania tworzona jest tak, żeby zniechęcać ludzi do korzystania z usług linii lotniczych, szczególnie odnosi się to do osób w pełni zaszczepionych. - W Wielkiej Brytanii panuje histeria związana z Omikronem, głównie wywołana przez Downing Street (siedziba premiera – red.) i rząd, jak podejrzewam po to, żeby ukryć nieumiejętne zarządzanie niemal wszystkimi aspektami życia – mówi.

Czytaj więcej

Ryanair zapowiada ponad 270 letnich tras z Polski i 65 nowych Gamechangerów

W innych krajach, na przykład w Hiszpanii, Włoszech, Niemczech i w większości pozostałych państw unijnych, ludzie mogą podróżować zgodnie z rozsądnymi regułami. O’Leary nie widzi podstaw, dla których osoby, które się zaszczepiły, miałyby robić testy przed wyjazdem, a potem jeszcze dwa dni po przyjeździe. - Popieram natomiast zachęcanie niezaszczepionej mniejszości, do przyjęcia szczepionki. Zamiast wprowadzać w tym względzie obowiązek, trzeba sprawić, by były one bardziej atrakcyjne – dodaje.

Dlatego byłby za ograniczeniem możliwości latania do osób w pełni zaszczepionych – podkreśla. O tych, którzy nie decydują się na ten krok, mówi, że Ryanair w pełni uznaje ich prawo wyboru, ale jeśli naprawdę uważają, że istnieje jakaś zmowa między rządem a wielkimi firmami farmaceutycznymi, niech pozostaną w domach, nie korzystają z transportu zbiorowego i zamawiają jedzenie i leki zdalnie.

Zdaniem O’Leary’ego nie powinni mieć tych samych praw co ci, którzy się zaszczepili, przyjęli dawkę przypominającą i mogą cieszyć się wolnością.

W wywiadzie dla dziennika brytyjskiego „The Telegraph” prezes Ryanaira wręcz przyznaje, że woli latać z pustymi fotelami, niż wozić antyszczepionkowców. I wezwał branżę lotniczą i władze do spowodowania, żeby „idioci antyszczepionkowcy” nie mieli możliwości podróżowania samolotami.

Michael O’Leary, prezes Ryanaira, w rozmowie z dziennikiem „The Independent” twierdzi, że jego zdaniem, polityka rządu Wielkiej Brytanii wobec podróżowania tworzona jest tak, żeby zniechęcać ludzi do korzystania z usług linii lotniczych, szczególnie odnosi się to do osób w pełni zaszczepionych. - W Wielkiej Brytanii panuje histeria związana z Omikronem, głównie wywołana przez Downing Street (siedziba premiera – red.) i rząd, jak podejrzewam po to, żeby ukryć nieumiejętne zarządzanie niemal wszystkimi aspektami życia – mówi.

Nowe Trendy
Betlej: Rośnie produkcja przemysłowa. Wesprze popyt w turystyce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Biura Podróży
VisitBritain da biurom podróży 300 tysięcy funtów. Liczy na więcej gości z zagranicy
Biura Podróży
Rozporządzenie: Wracasz spoza Schengen? Masz trzy godziny na lotnisku na zrobienie testu
Biura Podróży
DER Touristik rozwija sieć własnych hoteli. Stawia na Sentido
Lotniska
Gdzie powstanie lotnisko Solidarność? Spółka CPK wskazała wstępną lokalizację