Firma analityczna ForwardKeys przedstawiła wyniki analizy dotyczące wielkości ruchu turystycznego do Hiszpanii w najbliższych miesiącach. Jak pisze w podsumowaniu, kraj jest odporny na zawirowania, dzięki czemu podróżni chętnie wybierają go za cel wyjazdu w drugim kwartale tego roku i w okresie letnim.
Zestawienie liczby rezerwacji biletów lotniczych za okres od kwietnia do czerwca tego roku z tym samym okresem sprzed pandemii pokazuje, że co prawda jest ona jeszcze o 22 procent mniejsza niż w 2019 roku, ale i tak większa w porównaniu z Francją i Portugalią.
- Widzimy, że ludzie chętniej rezerwują w ostatniej chwili, co oznacza, że te wskaźniki mogą się tylko poprawiać - mówi Juan Gomez, szef działu badań w ForwardKeys. - Popyt faktycznie istnieje, a liczba miejsc w samolotach zaplanowana na ten okres jest mniejsza o 5 procent w porównaniu z 2019 rokiem. Niektóre kierunki, takie jak Teneryfa czy Majorka, cieszą się dużym zainteresowaniem, co przekłada się na zwiększenie liczby miejsc o odpowiednio 14 i 4 procent - dodaje.
Czytaj więcej
Barcelona, Alicante i Madryt - te hiszpańskie regiony najmocniej odczują brak rosyjskich turystów. Przed najechaniem Rosji na Ukrainę linie lotnicze planowały przywieźć w tym sezonie 123 tysiące gości z Rosji do Hiszpanii. Teraz pewnie już nie dojadą.
Lato będzie testem, który pokaże, czy sektor turystyczny w Hiszpanii odbudował się całkowicie. Z analizy rezerwacji biletów lotniczych na okres od czerwca do sierpnia wynika, że jest ich o 197 procent więcej niż przed rokiem.