Awantura o turystów na Wyspach Kanaryjskich. Niemcy lepsi od Brytyjczyków?

W prasie brytyjskiej pojawiły się sugestie, że niemieccy goście na Wyspach Kanaryjskich gwarantują „turystykę wyższej jakości”. Szef największego biura podróży w Wielkiej Brytanii, Jet2holidays, domaga się wyjaśnień.

Publikacja: 29.03.2023 01:53

Na Lanzarote wypoczywa cztery razy więcej Brytyjczyków niż Niemców

Na Lanzarote wypoczywa cztery razy więcej Brytyjczyków niż Niemców

Foto: Filip Frydrykiewicz

Przewodnicząca Rady Lanzarote Dolores Corujo, oceniła podczas spotkań na targach turystycznych Fitur w Madrycie (w styczniu) i na ITB w Berlinie (w marcu), że jej wyspa powoli osiąga szczyt możliwości, jeśli chodzi o przyjmowanie turystów. Zamierza w związku z tym przyjmować mniej gości, za to zamożniejszych - zachęcać do przyjazdu Niemców, Holendrów i Francuzów, bo, jak dała do zrozumienia, są oni lepszymi klientami niż Brytyjczycy, od których teraz Lanzarote jest mocno uzależniona. Opisuje to portal Canarian Weekly.

Słowa Corujo wzburzyły Steve'a Heapy'ego, szefa największego brytyjskiego biura podróży, Jet2holidays, dla którego Wyspy Kanaryjskie są bardzo ważnym kierunkiem. Biuro na sezon letni i zimę 2023/2024 przygotowało 625 tysięcy miejsc w samolotach na Lanzarote.

Heapy wystosował do Rady wyspy list, w którym wyraził „wyjątkowe zaniepokojenie” doniesieniami z wypowiedzi przewodniczącej Rady. Media cytują przewodniczącą, która w Berlinie stwierdziła, że „niezbędne jest działanie na rzecz dywersyfikacji sektora i rozwoju rynków takich jak niemiecki, aby osiągnąć wyższą jakość turystyki i większe wydatki [turystów]".

Czytaj więcej

Rząd na Majorce: Mamy dość turystów

Heapy twierdzi, że artykuł ten może mieć „bardzo szkodliwy wpływ na brytyjskich turystów, którzy wybierają Lanzarote na tegoroczne wakacje” i prosi Corujo o wyjaśnienie, co oznacza „wyższa jakość turystyki”. Dla prezesa stawka jest wysoka, ponieważ firma stale inwestuje w Lanzarote i lata tam przez cały rok ze swoich 10 baz w Wielkiej Brytanii. Obecność Jet2 jest również bardzo ważna dla lokalnych przedsiębiorców turystycznych, ponieważ biuro ma umowy ze 111 hotelami i 46 willami w ośmiu kurortach - relacjonuje.

W 2019 roku Lanzarote odwiedziło 1,3 miliona gości z Wielkiej Brytanii, czyli ponad czterokrotnie więcej niż Niemców, którzy znaleźli się na drugim miejscu w liczbie 309 tysięcy. Trzecim co do wielkości rynkiem jest Irlandia z 285 tysiącami gości, a następnie Francja ze 115 tysiącami.

Władze wyspy chcą zatrzymać dalszy wzrost ruchu turystów, a nawet doprowadzić do jego spadku. Ich zdaniem Lanzarote jest już rynkiem nasyconym turystycznie. Jak wynika bowiem ze statystyk, na każdego mieszkańca przypada rocznie prawie 20 turystów. Tymczasem na Teneryfie jest to 7, na Gran Canarii 5, a na La Palmie nieco ponad 2 przyjezdnych. Przybliżony wynik notuje jeszcze Fuerteventura – 18 turystów na mieszkańca.

Przewodnicząca Rady Lanzarote Dolores Corujo, oceniła podczas spotkań na targach turystycznych Fitur w Madrycie (w styczniu) i na ITB w Berlinie (w marcu), że jej wyspa powoli osiąga szczyt możliwości, jeśli chodzi o przyjmowanie turystów. Zamierza w związku z tym przyjmować mniej gości, za to zamożniejszych - zachęcać do przyjazdu Niemców, Holendrów i Francuzów, bo, jak dała do zrozumienia, są oni lepszymi klientami niż Brytyjczycy, od których teraz Lanzarote jest mocno uzależniona. Opisuje to portal Canarian Weekly.

Nowe Trendy
Ukraina planuje turystykę po wojnie. Na razie pokazuje odwagę swoich obywateli
Nowe Trendy
Prezes Polskiej Izby Turystyki: Bądźmy ambasadorami Polski. To się opłaci
Nowe Trendy
Opozycja bojkotuje sejmową podkomisję do spraw turystyki. "Nie ma zgody"
Nowe Trendy
Znana sieć hoteli ogranicza marnowanie jedzenia. Pokaże, że dba o środowisko
Nowe Trendy
Brytyjska branża turystyczna: 80 pensów na promocję kraju to za mało