Skyscanner sprawdził, jakie trendy będzie można zaobserwować w tym roku w turystyce. W oparciu o własne dane dotyczące wyszukań w serwisie, ale też badania dotyczące zachowań konsumentów i komentarze ekspertów stworzył raport „Trendy w podróżach - nowa definicja wartości poprzez doświadczenie w 2024 roku”.
Czytaj więcej
„Nie bądź turystą, bądź futurystą” – to jeden z apeli, który pojawia się w najnowszej kampanii marketingowej Portugalii. Jej twórcy przedstawiają 12 noworocznych postanowień, które powinien poczynić turysta przyszłości.
Pierwsza konkluzja jest taka, że dla brytyjskich turystów nadal najważniejszym czynnikiem determinującym wybór pozostaje stosunek jakości do ceny. W pierwszej kolejności pod uwagę brane są koszty noclegu w hotelu (25 procent) i przelotu (22 procent). Jakich kierunków szukają zatem Brytyjczycy? Największy wzrost rok do roku w liczbie zapytań zanotowało Vigo w Hiszpanii, druga pozycja należy do Lipska (+545 procent), trzecia do Rimini (+362 procent), czwarta do Bydgoszczy (+313 procent), a piąta do japońskiego Saporo (+276 procent). W pierwszej dziesiątce znalazły się również japońska Osaka, Nantes we Francji, Chaing Mai w Tajlandii, duńskie Billund i Tokio.
Co czwarty Brytyjczyk gotów wydać na podróż więcej
Raport ujawnia, że 41 procent podróżnych z Wielkiej Brytanii zamierza w tym roku utrzymać budżet na tym samym poziomie, ale ponad jedna czwarta (27 procent) planuje wydać na wyjazd więcej niż w poprzednim. Portal podkreśla jednak, że dla konsumentów znaczenie mają nie tylko cena, ale i inne czynniki, jak ogólna atmosfera miejsca docelowego (27 procent) i co tam można robić.
Okazuje się, że jedna trzecia brytyjskich turystów wybrałaby się do miejsca, do którego lot jest stosunkowo krótki, aby zobaczyć na żywo swojego ulubionego artystę.