Pragnienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trampa przejęcia kontroli nad Grenlandią i Kanałem Panamskim wywołało falę zainteresowania turystów Grenlandią i Panamą - pisze w komunikacie platforma sprzedaży biletów lotniczych Kiwi.com, która przyjrzała się bliżej tym kierunkom.
Grenlandia jest znana ze swojego strategicznego położenia między Europą a Ameryką Północną, a jej bogate zasoby naturalne od dawna przyciągają uwagę światowych mocarstw. Jest integralną częścią Danii, ale cieszy się szeroką autonomią.
W ostatnich dwóch latach wyspa zanotowała znaczący wzrost turystyki, do czego przyczyniło się również otwarcie nowego międzynarodowego lotniska w pobliżu Nuuk w listopadzie 2024 roku, mogącego przyjmować loty długodystansowe, które wcześniej obsługiwała była baza wojskowa. Dzięki temu Grenlandia stała się bardziej dostępna dla większego grona podróżnych, poszukujących wyjątkowych wrażeń, takich jak obserwowanie zorzy polarnej i wielorybów, wyprawy na lodowce, wędrówki szlakiem Arctic Circle i odkrywanie kultury Inuitów.
Czytaj więcej
Hiszpanie są pod wrażeniem dynamiki wzrostu zainteresowania ich krajem turystów z Polski. W zeszłym roku przyjechała ich rekordowa liczba - 2,44 miliona. Dynamika wzrostu była największa w Europie.
Grenlandia zyskuje globalną popularność
Chociaż dane Kiwi.com wskazują, że trasa na Grenlandię jest jedną z mniej uczęszczanych, z zaledwie kilkoma rezerwacjami, wyszukiwania lotów sugerują, że dynamicznie zyskuje ona na znaczeniu wśród turystów.