Prezydent Recep Tayyip Erdoğan podczas wystąpienia po posiedzeniu rządu podkreślił, że w 2024 roku Turcja znalazła się w pierwszej czwórce najchętniej odwiedzanych krajów świata, a pozytywny trend utrzymuje się również w tym roku - pisze portal Turizm Gungulu.
Turystyka napędza gospodarkę turecką
Od stycznia do marca przyjechało tam 8,8 miliona gości, a przychody z tego tytułu wyniosły 9,5 miliarda euro. Średnia długość pobytu turystów wzrosła do 11 dni, a wydatki gości zagranicznych na noclegi sięgnęły 116 dolarów dziennie.
W zeszłym roku Turcja miała 62,2 miliona turystów i zarobiła na tym rekordową sumę 61,1 miliarda dolarów. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego Turcję odwiedziło drogą lotniczą 490 tysięcy pasażerów z Polski w ruchu regularnym i 1,4 miliona z biurami podróży, liniami czarterowymi. Z kolei według samych Turków, wszystkich gości z Polski było 1,85 miliona.
Cel na 2025 rok to 65 milionów turystów i 64 miliardy dolarów przychodu z turystyki. Erdoğan zaznaczył, że sukces tego sektora gospodarki zawdzięczać należy wspólnym wysiłkom wszystkich jego uczestników – od właścicieli obiektów po pracowników w terenie.
Prezydent Turcji: Więcej spokoju politycznego i więcej miejsc pracy
W wystąpieniu poruszył też kwestie polityczne i międzynarodowe. Podał, że „organizacja terrorystyczna” za jaką uważa partię Partię Pracujących Kurdystanu (PKK) oficjalnie ogłosiła samorozwiązanie i złożenie broni. – To ważny krok w kierunku trwałego bezpieczeństwa i pokoju w naszym kraju oraz całym regionie – ocenił. Dodał, że decyzja ta obejmuje również struktury działające w Iraku Północnym, Syrii i w Europie.