Comisión Nacional de los Mercados y de la Competencia (CNMC), hiszpański odpowiednik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, obniżył opłaty lotniskowe o 1,44 procent. Chodzi o opłaty między innymi za starty i lądowania, postój samolotów czy ochronę, które przerzucane są na pasażerów. Aena, firma zarządzająca portami lotniczymi w Hiszpanii, proponowała mniejszą zniżkę – 1,17 procent. Jak donosi portal Hosteltur, branża lotnicza nie zgodziła się na tę propozycję i poprosiła CNMC o interwencję.

CZYTAJ TEŻ: Hiszpania bliska rekordu turystów, mimo lekkiego spadku

Nowe regulacje wejdą w życie w 2020 roku. Niektóre opłaty w rzeczywistości wzrosną, a o wspomniane 1,44 procent spadnie suma kosztów. I tak za lądowanie trzeba będzie zapłacić o 2,7 procent więcej niż w tym roku, za obsługę meteorologiczną o 5,7 procent więcej, a za parkowanie o 4,7 procent więcej. Z kolei opłaty pobierane od każdego pasażera spadną o 3,3 procent, a opłaty za korzystanie z rękawów o 8,3 procent.

Aena już wcześniej zapowiedziała, że między 2017 a 2021 rokiem obniży opłaty lotniskowe o 11 procent, czyli o 2,2 procent rocznie. Jednocześnie zastrzegła, że wartości te mogą się zmienić, bo trzeba je dopasować do realnych kosztów działalności poniesionych w roku poprzednim. W latach 2017 i 2018 opłaty spadły o 2,22 procent, w 2019 roku pozostały na niezmienionym poziomie, na przyszły rok menedżerowie chcieli wprowadzić zniżkę o niemal połowę mniejszą niż wcześniej zapowiadana.

CNMC szacuje, że w przyszłym roku liczba pasażerów wzrośnie o 2,7 procent, Aena zakłada natomiast, że o 1,3 procent. Urząd podaje, że w 2018 roku przychody zarządców lotnisk z tytułu usług regulowanych wzrosły o prawie 260 milionów euro, ale nie informuje o całkowitej kwocie.