Armator rejsów wycieczkowych Holland America Line zawiesił działalność operacyjną – do 30 kwietnia nie będzie pływał. Część wycieczek, które miały się odbyć po tym terminie, również została odwołana. Między innymi rejsy po Morzu Śródziemnym i na Alaskę.
CZYTAJ TEŻ: Florencki statek Costa Cruises gotów do pierwszego rejsu
Armator sukcesywnie będzie anulował rezerwacje. Tymczasem poprosił agentów, by poinformowali klientów o zmianach, podaje niemiecki portal branży turystycznej Touristik Aktuell.
Tym razem biura nie muszą się martwić o zarobek – armator wypłaci im prowizję. Jej wysokość zależy od tego, ile wpłacił klient – jeśli całą należność, wynagrodzenie będzie całkowite, a jeśli tylko zaliczkę, agent dostanie 10 procent od wielkości wpłaty.
Cała prowizja będzie wypłacona także, jeśli niedoszły pasażer zdecyduje się zamienić swoją rezerwację na voucher do wykorzystania w innym terminie. Organizator zachęca do tego dodając do vouchera 25 procent wartości wpłaconej już kwoty (podstawą wyliczenia jest cena imprezy bez podatków i opłat portowych).