Tymczasem rok temu o tej samej porze były to: Grecja, Hiszpania, Włochy, Bułgaria, Egipt, Austria i Kuba. Turcja była wtedy dopiero na 11 miejscu, za Albanią, która zajmowała pozycję ósmą. Takie informacje można wyczytać z raportów Polskiego Związku Organizatorów Turystyki opartych na danych z systemu rezerwacyjnego MerlinX*.
Skończyła się zdecydowana dominacja w tej stawce Grecji. O ile rok temu najważniejszymi celami lotów były głównie greckie wyspy – na pierwszym miejscu Heraklion, na drugim Zakintos, a na czwartym Korfu - o tyle teraz greckie lotniska zostały zepchnięte na dalsze miejsca. Widać ogromny skok popularności kierunków tureckich. Kolejność najchętniej wybieranych jest teraz następująca: Antalya, Hurghada, Zakintos, Marsa Alam i Bodrum. W pierwszej piątce mieszczą się więc dwa lotniska tureckie, czego nie było już od lat.
Natomiast w samym 49. tygodniu tego roku, którego dotyczy ostatnie podsumowanie PZOT, klienci biur podróży wybierali na wypoczynek: Grecję, Turcję, Hiszpanię, Egipt, Bułgarię, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Albanię, Austrię i Portugalię.
Ostatni tydzień przyniósł też – zgodnie z raportem - kolejny raz informację, że sprzedaż wyjazdów w biurach podróży była większa niż rok temu w tym samym czasie. Tym razem jednak wzrost był stosunkowo nieduży, jeśli pamiętać ostatnie cztery tygodnie, kiedy przekraczał 30 procent, i wyniósł 7,1 procent.
Jak zmieniała się sprzedaż w biurach podróży - ostatnie tygodnie, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku.