Serwis podaje, że w marcu mocno urosły też rachunki za dobę w obiektach 5-gwiazdkowych. Średni koszt noclegu sięgnął w nich 407 złotych, czyli był o 51 procent wyższy niż w maju 2016 roku. Ceny urosły również, choć nie tak spektakularnie, w hotelach 2- i 3-gwiazdkowych. Za dobę w standardzie dwóch gwiazdek trzeba było zapłacić około 171 złotych (wzrost o 20,7 procent), a w standardzie trzech gwiazdek - 189 złotych (wzrost o 5 procent).
Mniej niż w marcu zeszłego roku kosztowały jedynie noclegi w hotelach 4-gwiazdkowych. Średni rachunek za noc wynosił w nich 250 złotych (spadek o 0,44 procent). Obiekty w tym standardzie zanotowały jednak największy spadek zainteresowania (o 2 punkty procentowe). Ich udział w ogólnej puli noclegów zmalał do 21,36 procent.
Udział w rynku utraciły też hotele 1- i 5-gwiazdkowe, dla których serwis zanotował spadek sięgający 0,52 i 0,71 punktu procentowego. Większą popularnością cieszyły się za to noclegi w standardzie 2- i 3-gwiazdkowym (wzrost o 0,77 i 0,06 punktu procentowego) oraz obiekty niekategoryzowane (wzrost o 2,36 punktu procentowego, do 14,08 procent).
W marcu (porównując rok do roku) największy wzrost liczby rezerwacji zanotowały hotele w Warszawie, których udział we wszystkich rezerwacjach zwiększył się o 0,97 punktu procentowego, do 26,5 procent. Częściej rezerwowano również hotele w Gdańsku (wzrost udziału o 0,32 punktu procentowego, do 3,3 procent) i w Lublinie (wzrost udziału o 0,42 punktu procentowego, do 2,1 procent).
Spośród najczęściej wybieranych miast, znaczny spadek udziału w rynku noclegów zanotował Wrocław (spadek o 1,65 punktu procentowego, do 7,9 procent) i Poznań (spadek udziału o 0,94 punktu procentowego, do 5,2 procent).