Jak podaje portal Travel Talk, Thomas Cook może być zadowolony z wyników przedsprzedaży oferty letniej. Liczba rezerwacji wzrosła o 9 procent rok do roku, przy czym najlepiej radzą sobie należący do grupy touroperatorzy z Europy kontynentalnej i północnej. W Wielkiej Brytanii także zanotowano wzrost, ale wyniósł on zaledwie jeden procent.
Wśród dostępnych w ofercie Thomasa Cooka kierunków największym zainteresowaniem cieszy się Grecja, przy której zanotowano wzrost rezerwacji o 40 procent (porównując rok do roku). Klienci nadal niechętnie kupują wakacje w Turcji, wybierając w zamian Cypr, Bułgarię, Portugalię i Chorwację. W tych krajach koncern znacznie zwiększył więc liczbę dostępnych miejsc w hotelach.
Choć sprzedaż u poszczególnych touroperatorów idzie dobrze, to Condor, linia lotnicza należąca do Thomasa Cooka, zmniejszyła liczbę miejsc o 5 procent, bo liczba wszystkich rezerwacji na lato spadła wobec zeszłego roku o jeden procent. Na działalność przewoźnika w negatywny sposób wpływa zwłaszcza kryzys w Turcji - samoloty wycofane z tego kierunku latają częściowo puste do innych regionów basenu Morza Śródziemnego. W zeszłym roku Condor po raz pierwszy od wielu lat zanotował stratę, w tym roku wynik finansowy ma być lepszy - głównie dzięki wprowadzanym już od listopada oszczędności i zmiany w siatce połączeń.
W czasie prezentacji wyników za pierwszy kwartał tego roku rozliczeniowego (od października do grudnia) koncern chwalił się dobrym startem. W porównaniu z zeszłym rokiem obrót wzrósł o jeden procent, do 1,9 miliarda euro.