W nocy w górach temperatura spada do dwóch stopni. Niewiele cieplej jest na pustyni, gdzie termometry pokazują 7 stopni Celsjusza. I chociaż w ciągu dnia temperatura wzrasta do 20 stopni, to zimny wiatr nie pozwala turystom cieszyć się urlopem.
Pogorszenie pogodny to konsekwencja frontu, który napłynął znad krajów Morza Śródziemnego i Arabii Saudyjskiej. Śnieg spadł tam na pustyni, a zdjęcia z zimowo-pustynnymi obrazami ochoczo przekazywano sobie w mediach społecznościowych. Na północy kraju odwołano zajęcia w szkołach, a mieszkańcy Królestwa twierdzą, że takich opadów nie widziano tam od 80 lat.
Według Głównego Biura Meteorologicznego w Abu Zabi, taka pogoda potrwa jeszcze przez kilka dni. Silny wiatr przynosi chmury znad wzburzonej Zatoki Perskiej i Zatoki Omańskiej. Na pogodę narzekają turyści, którzy przyjeżdżając na urlop do Dubaju i Abu Zabi. Spodziewali się upałów, a pogoda przypomina polską złotą jesień. Jednak sami mieszkańcy Dubaju cieszą się, że mogą odpocząć od męczącego skwaru.