To drugi przypadek, kiedy linia rezygnuje z odebrania tego nowoczesnego samolotu. Pierwsi zrezygnowali z części zamówienia Australiczycy - linia Qantas. Uznali, że opóźnienia w dostawach kosztują ich zbyt dużo.
O odwołaniu zamówienia przez Travel Service poinformował Marc Birtel, rzecznik Boeinga. Nie zmienia to faktu, że Czesi pozostają ważnym klientem Boeinga regionie i jednocześnie potwierdzili warte 301,5 mln dolarów (według cen katalogowych) zamówienie na trzy maszyny typu 737 Max8. To zamówienie zostało ogłoszone podczas ostatniego salonu lotniczego w Paryżu w czerwcu 2013.
Zadowoleni z samolotu marzeń
Jednocześnie wszystkie linie, które odebrały te maszyny, mimo kłopotów z ich eksploatacją i nadal ponoszonych strat z powodu konieczności odwoływania lotów ( LOT musiał to zrobić dwukrotnie w minionym tygodniu) nie mogą się dreamlinerów nachwalić.
John Smisek, prezes połączonych linii United Continental przyznaje, że choć sporadycznie zdarzają się kłopoty (maszyny musiały kilkakrotnie zawracać do portów wylotu, bądź lądować na najbliższym lotnisku), to jednak jest to samolot „wspaniały". — Właśnie odebraliśmy siódmą taką maszynę - mówił Smisek w programie telewisji ABC. — Ciśnienie w samolocie jest takie, jak na 1800 metrach wysokości. - Na pokładzie jest więcej tlenu, jest bardziej wilgotno, okna są duże. Jedno mogę powiedzieć: gdyby te maszyny nie były bezpieczne nigdzie byśmy nimi nie latali. A teraz zamówiliśmy łącznie 65 i nie możemy doczekać się na kolejne - dodaje.
Szef United Continental powiedział również, że zapełnienie dreamlinerów jest znacznie łatwiejsze, niż innych maszyn, a zużycie paliwa o 20 procent mniejsze.