Doktor Agata Nalborczyk z Wydziału Orientalistycznego UW tłumaczy, że w wielu krajach kodeks religijny został wprowadzony do prawa państwowego. Według muzułmanów alkohol jest zakazany w świecie doczesnym. To dlatego, że należy się modlić pięć razy dziennie, a nie wypada rozmawiać z bogiem gdy jesteśmy nietrzeźwi. Alkohol będzie dostępny dopiero w raju.
Agata Nalborczyk zwraca jednak uwagę, że również w krajach muzułmańskich spotykamy osoby wierzące-niepraktykujące, które nie do końca trzymają się reguł. Na przykład po pierwszej modlitwie pozwalają sobie na lampkę wina. Zakłada się jednak, że tam gdzie jest zakaz spożywania alkoholu, to obowiązuje on wszystkich, również wyznawców innych wiar.
Przed wyjazdem na Bliski Wschód, doktor Nalborczyk proponuje sprawdzić jak w danym kraju podchodzi się do kwestii spożywania alkoholu przez przyjezdnych. Problemu nie będzie w Syrii, Tunezji czy Indonezji. Alkoholu kupionego na przykład w strefie bezcłowej, nie wwieziemy natomiast do Kataru czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jest natomiast możliwość zakupu napojów wyskokowych w Emiratach, ale po okazaniu specjalnej pieczątki w paszporcie
Od kilku tygodni na stronie polskiej ambasady w Dausze jest dostępna informacja, że w związku z uruchomieniem bezpośredniego połączenia lotniczego z Warszawy, placówka odnotowuje przypadki niewłaściwego zachowania się obywateli polskich na pokładach samolotów Qatar - Airways. Chodzi o palenie papierosów, nadużywanie alkoholu czy nieuprzejmość w stosunku do obsługi samolotu.
Ambasada ostrzega, że te wykroczenia karane są zatrzymaniem na lotnisku, aresztem, rozprawą przed kolegium ds. wykroczeń i wysokimi karami pieniężnymi - nawet 5 tysięcy złotych.