Kryzys nie ograniczył liczby wyjazdów służbowych. Polscy przedsiębiorcy podróżują nawet częściej niż w tym samym czasie przed rokiem, płacą za bilety lotnicze więcej niż zwykli turyści. Za to firmy zaczynają wymuszać na nich większe oszczędności przy rezerwowaniu pokojów hotelowych.
Według raportu przygotowanego przez Internetowe Centrum Podróży eSKY.pl, do którego dotarła „Rzeczpospolita", najwięcej biletów lotniczych na wyjazdy służbowe rezerwowanych jest na podróże po Polsce. Według analityków eSKY.pl to efekt rosnącej atrakcyjności samolotu jako alternatywy dla kolei. Najpopularniejsze rejsy to te między Warszawą a Wrocławiem oraz Warszawą i Gdańskiem. Kolejne miejsca pod względem popularności zajmują przeloty pomiędzy Krakowem a Gdańskiem i Warszawą a Szczecinem. Średnia cena takiej podróży zamyka się w granicach od 403 zł (Szczecin – Warszawa – Szczecin), przez 491 zł (loty w dwie strony z Krakowa do Gdańska), aż po 542 zł (przelot pomiędzy Warszawą a Krakowem).
Na ostatnią chwilę
To znacznie drożej niż zwykle płacą osoby podróżujące prywatnie. Ale dlatego, że bilety zwykle kupowane są z krótkim wyprzedzeniem od terminu wylotu. Poza tym bilety często nie są rezerwowane w najniższych taryfach.
– Dla podróżnych ważna jest możliwość zwrotu bądź bezpłatnej wymiany biletu przy przełożeniu lotu na inny termin. A droższe taryfy i tak bardziej się opłacają niż ewentualny zwrot i zakup nowego biletu – wyjaśnia Łukasz Neska z serwisu eSKY.pl.
Dokąd polscy przedsiębiorcy latają za granicę? Z danych eSKY.pl wynika, że najczęściej jeżdżą do Czech (przelot do Pragi to średnio 1303 zł) i do Rosji (lot do Moskwy kosztuje średnio 1560 zł).