Po Czechach najbardziej lubimy Słowaków (48 proc.), Anglików (47 proc.), Włochów (46 proc.) i Hiszpanów (45 proc.).
Najmniej lubiani są Romowie (52 proc. deklaracji niechęci) i Rumuni (41 proc.). 39 proc. Polaków nie lubi Rosjan, 35 proc. - Turków, 34 proc. Żydów, a 33 proc. Palestyńczyków.
Stosunkowo dużo kontrowersji budzą Amerykanie, do których sympatię deklaruje 43 proc., a niechęć 21 proc. badanych deklarowana jest częściej niż do pozostałych.
Według CBOS, najczęściej Polacy deklarują sympatię do tych narodów, które stanowią dla nich pozytywną grupę odniesienia - wyznaczają poziom ich aspiracji, reprezentują świat, do którego chcą przynależeć i w coraz większym stopniu przynależą. Ich przyjazne uczucia wzbudzają zatem przede wszystkim narody tych krajów, których poziom rozwoju społeczno-ekonomicznego jest wyższy niż Polski. Na tę ogólną prawidłowość nakładają się inne czynniki, takie jak: bliskość kulturowa, zaszłości historyczne, bieżące wydarzenia społeczno-polityczne, osobiste doświadczenia związane np. z wyjazdami turystycznymi i zarobkowymi za granicę.
Badanie przeprowadzono 3 - 9 stycznia 2013 roku na reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.