W nowym rozkładzie znalazło się więcej połączeń obsługiwanych przez szybkie pociągi ICE. Niemiecka kolej zainwestowała miliony euro w ich modernizację. Pasażerowie odczują to jednak w swoich portfelach. Ceny biletów wzrosły o prawie 3 procent.
Coroczna zmiana rozkładu jazdy odbywa się w Niemczech bez poważniejszych perturbacji. Niemieccy podróżni znają jednak pojęcie "chaosu na kolei". Dwa lata temu sroga zima kompletnie zaskoczyła niemieckich kolejarzy. W czasie największych opadów śniegu, zgodnie z rozkładem kursował zaledwie co piąty pociąg.