Okazało się jednak, że zainteresowanie jest mniejsze, niż przypuszczano.
Oferty wstępne złożyły tylko trzy podmioty - podaje dziennik "Publico". Dziennikarze gazety dowiedzieli się, że wśród wciąż liczących się potencjalnych kupców jest kolumbijska Avianca należąca do Germána Efromovicha, południowoamerykańskiego milionera pochodzącego z rodziny polskich Żydów.
Już wiadomo, że mimo szumnych zapowiedzi z wyścigu o TAP wycofał się gigant IAG - właściciel połączonych British Airways z hiszpańską Iberią. Szefowie korporacji tłumaczą, że po wnikliwych analizach uznali, że portugalski przewoźnik jest mniej atrakcyjny, niż się początkowo wydawało.
Ostateczne oferty kupna muszą wpłynąć do listopada. Prywatyzacja portugalskich linii lotniczych jest jednym z najważniejszych punktów restrykcyjnego programu antykryzysowego, wprowadzanego w życie przez rząd tego południowego kraju.