Członkowie komisji ds. regulacji prawnych w niemieckim Bundestagu zapoznali się z propozycjami turystycznych organizacji branżowych, które domagają się wprowadzenia obowiązkowych zabezpieczeń dla klientów na wypadek bankructwa linii lotniczych.
W trakcie ponad dwugodzinnego wysłuchania swoje stanowisko przedstawiło ośmiu ekspertów, w tym przedstawiciele Niemieckiego Związku Adwokatów, Niemieckiego Związku Przedsiębiorstw Lotniczych (Bundesverband der Deutschen Luftverkehrswirtschaft - BDL), Związku Firm Zarządzających Podróżami Służbowymi (Verband Deutsches Reisemanagement - VDR) oraz Związku Niezależnych Agentów Turystycznych (Verband unabhängiger selbstständiger Reisebüros - VUSR).
Czytaj też: "Niemiecki Small Planet zbankrutował ostatecznie".
Mecenas Hans-Josef Vogel z VUSR zaproponował założenie funduszu, który wypłacałby pieniądze pasażerom upadłych linii lotniczych. Innym rozwiązaniem, stosowanym już w branży turystycznej, mogłoby być pobieranie zaliczek na wylot i dopłata do pełnej kwoty tuż przed wylotem.
VDR uważa natomiast, że za bilet powinno się płacić dopiero w momencie odprawy. Przy obecnych praktykach klienci udzielają przewoźnikom kredytu i przez pewien czas nie korzystają z opłaconej usługi, co gorsza, nie mają żadnej pewności, że będą z niej mogli skorzystać.