Od soboty lotnisko we Frankfurcie zmaga się z śniegiem i marznącym deszczem. Z powodu silnych opadów wczoraj trzeba było odwołać kilkaset lotów, a na parę godzin lotnisko zostało nawet zamknięte.
Także dziś służby nie nadążają z odladzaniem samolotów i odśnieżaniem pasów startowych. "Takiej warstwy lodu na samolotach jeszcze nie widzieliśmy" - mówi rzecznik lotniska.
Lufthansa odwołała z powodu złej pogody 140 połączeń na trasach w Niemczech i w Europie - poinformował Fraport, operator lotniska we Frankfurcie. "Z pewnością dojdzie do opóźnień" - dodał rzecznik Fraportu, wskazując na padający śnieg oraz oblodzenie samolotów.
Na lotnisku w Monachium odwołano natomiast aż 200 lotów. Rzecznik tamtejszego portu lotniczego wezwał pasażerów do sprawdzania w internecie, które połączenia zostały anulowane. Lufthansa zaleciła swoim pasażerom, by wybierali raczej podróż koleją. Bilety lotnicze można zamienić na bilety kolejowe.
Fatalna pogoda daje się we znaki także kierowcom, głównie na południowym zachodzie kraju. W Badenii-Wirtembergii wiele dróg pokryło się cienką warstwą lodu. Od wczoraj doszło tam do ponad 1000 wypadków, ale w większości niegroźnych.