Aktualizacja: 28.10.2018 21:57 Publikacja: 28.10.2018 21:57
Foto: materiały prasowe
Jak nformuje "Travel Weekly". Biura twierdzą, że pobyty w niektórych hotelach można kupić w internecie taniej niż u nich. W efekcie czują się zmuszeni do udzielania klientom zniżek, które dają z własnej prowizji. Shelly Taylor, właścicielka Taylor Travel z Prestatyn twierdzi, że podczas gdy za wycieczkę na Dominikanę dla czteroosobowej rodziny trzeba było zapłacić u agenta 6233 funty, to w sieci już tylko 5885 funtów.
- Klient nie chciał rezerwować przez internet, ale zobaczył cenę jak tam widnieje, w konsekwencji musiałam dać mu rabat. Straciłam 380 funtów z prowizji – mówi.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas