Kreml ostrzega, a Rosjanie i tak jeżdżą do Czarnogóry

Rosyjscy turyści masowo przyjeżdżają do Czarnogóry, mimo ostrzeżeń Kremla, że to nieprzyjazny kraj, bo wstąpił do NATO

Publikacja: 07.08.2017 00:09

Kreml ostrzega, a Rosjanie i tak jeżdżą do Czarnogóry

Foto: Bloomberg

- W Czarnogórze panuje antyrosyjska histeria - uprzedza turystów rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Rzeczniczka prasowa resortu, Maria Zacharowa, twierdzi, że w Czarnogórze Rosjanie mogą być aresztowani lub wydaleni z kraju. Rosyjskim władzom nie podoba się, że ten bałkański kraj przystąpił do NATO. Groziły podjęciem wobec niego gospodarczych i politycznych sankcji.

Tymczasem czarnogórskie organizacje turystyczne informują: w tym sezonie jest więcej turystów, w tym z Rosji. Tylko w ciągu ostatnich 15 dni na lotnisko Tivat na wybrzeżu czarnogórskim przybyło 13 tysięcy Rosjan, 15 procent więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta