Na pierwszym i drugim miejscu najlepiej sprzedawanych krajów wakacyjnych znalazły się w omawianym tygodniu Grecja i Hiszpania. Trzecie zajął Egipt. Był tam już dwa tygodnie temu, ale z kolei w poprzednim tygodniu jego sprzedaż uplasowała ten kierunek na piątym miejscu. Jest to więc niejako powrót na podium.
Za Egiptem uplasowały się: Turcja, Bułgaria, Włochy, Chorwacja, Portugalia, Albania i Dominikana.
Egipt jest krajem, który ma dotąd największą dynamikę wzrostu sprzedaży w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku – 79 procent (nie licząc mniej istotnych kierunków jak Tanzania ze wzrostem 105 procent czy Malta – 138 procent, PZOT nie podaje też wzrostu Albanii, który byłby prawdopodobnie jeszcze większy).
Duży, bo 61-procentowy, wzrost notuje Grecja, trzecia w tym zestawieniu jest Turcja z 37-procentową dynamiką.
Ceny wakacyjnych wyjazdów z touroperatorami utrzymują się na stosunkowo wysokim poziomie, poza cenami wypoczynku w Turcji, które są jak na ten kraj okazyjnie niskie. Jeśli uszeregować poszczególne kierunki według tego wskaźnika, to w ostatnim tygodniu najwięcej średnio klienci płacili za wyjazd na Gran Canarię – 3091 złotych, Majorkę – 3057 złotych, Kos – 3023 złote, Maderę – 2990 złotych, do Heraklionu – 2904 złotych, na Korfu – 2898 złotych, do Chanii – 2886 złotych, na Teneryfę – 2876 złotych, na Rodos – 2837 złotych, na Zakintos – 2829 złotych. Żadna średnia cena nie zeszła poniżej 2000 złotych. Najtaniej można było wyjechać do Warny – za 2026 złotych i Burgas – 2117 złotych.
Wykres z cenami czterech popularnych kierunków wyjazdów Polaków pokazuje jak niewielkie są w ostatnich tygodniach ich wahania.