Projekt znajduje się jeszcze na stosunkowo wczesnym etapie, a firma zastanawia się nad różnymi możliwościami prowadzeni biznesu - podaje Bloomberg, powołując się na osoby zaznajomione z planami koncernu. Jeden ze scenariuszy zakłada kupno internetowej agencji turystycznej, inny nawiązanie współpracy z dostawcą danych, na przykład z Amadeusem lub Sabrem. W firmie projekt określany jest na razie mianem „Flights" (ang. przeloty).
    Nowa platforma ma zostać uruchomiona zanim Airbnb wejdzie na giełdę, co planowane jest na najbliższe 18 miesięcy. Rzecznik prasowy Airbnb Nick Papas nie chce jednak ani zdradzić szczegółów dotyczących planów firmy, ani podać konkretnego terminu wejścia na giełdę. Ogranicza się jedynie do stwierdzenia, że nie nastąpi to "w najbliższym czasie".