Kumulacja była w wakacje, górską rzeką spłynęło wtedy prawie 188 tysięcy osób.

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich Jan Sienkiewicz mówi, że bardzo dużą liczbę uczestników spływu stanowili uczestnicy wydarzeń związanych ze Światowym Dniami Młodzieży, między innymi pojawili się Niemcy, Francuzi i Hiszpanie.

- Od września na turystów czekają zmiany, w związku z coraz krótszym dniem zmniejszy się liczba spływów na Dunajcu, do dyspozycji będzie 170 łodzi, jednorazowo będziemy mogli zabrać dwa tysiące ludzi - wyjaśnia Sienkiewicz.

Sezon flisacki potrwa do października. Do wyboru są dwie trasy, do Szczawnicy lub Krościenka nad Dunajcem. Spływ trwa około 2,5 godziny. W tym czasie można podziwiać wapienne skały Pienin, z ich najpopularniejszymi szczytami, czyli Trzema Koronami i Sokolicą.