To protest w obronie miejsc pracy oraz przeciwko praktykom zlecania zewnętrznym firmom usług - informują związkowcy.
Przerwa w pracy, której organizatorem są lewicowe związki CGT będzie trwała od 1 w nocy 2 sierpnia do północy tego dnia na terenie całej Francji. Na południu kraju wspiera ją również inna organizacja pracownicza, Sud-Aerien. To mocno ograniczy funkcjonowanie np. lotniska w Nicei - poinformował Mehdi Kemoune, sekretarz CGT w Air France.
Dodatkowo inny związek, Force Ouvriere, organizuje tego samego dnia strajk i akcje protestacyjne ograniczone do największego francuskiego lotniska - Charlesa de Gaulle w Paryżu.
Protest pracowników Air France wypada w dzień największego obłożenia lotniska, bo tego dnia większość Francuzów wyjeżdża na wakacje. Linia poinformowała pasażerów, że muszą liczyć się z odwołaniem, a w najlepszym wypadku z opóźnieniem lotów. Zaapelowała jednocześnie, aby pasażerowie jeszcze przed wyjściem z domu zorientowali się, czy ich lot nie został odwołany lub nie jest opóźniony.
Mogą być także kłopoty z dojazdem na lotnisko Charles'a de Gaulle'a, bo i CGT i FO zapowiadają demonstracje.