Burze i gwałtowne ulewy wyrządziły duże szkody przede wszystkim na peryferiach Wiecznego Miasta, głównie w nadmorskiej dzielnicy Ostia, a także na północy, skąd prowadzi główna autostrada, łącząca północ z południem Włoch. Wielu mieszkańców opuściło zalane przez wodę i błoto domy.
Poniedziałkowa włoska prasa pisze, że Rzym "wywiesił białą flagę".
Krytyczna jest sytuacja w podrzymskim miasteczku Fiumicino, gdzie konieczna była interwencja wojska. Żołnierze wypompowują wodę z zalanych terenów; ewakuowano 120 rodzin. Pobliskie lotnisko działa bez zakłóceń.
Z powodu lokalnych podtopień zamkniętych jest wiele dróg, a ruch uliczny jest gdzieniegdzie sparaliżowany.
Choć przez Rzym przeszła już fala powodziowa, poziom Tybru wciąż utrzymuje się na alarmowym poziomie.