Jak podaje portal branżowy Greek Travel Pages, na kilkanaście dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego premier Alexis Tsipras ogłosił zmiany w stawkach podatku VAT, które wprowadzane będą w latach 2019-2021.
Czytaj też: "Greckie wyspy z niższym VAT-em z powodu uchodźców".
Dla branży turystycznej istotna jest informacja dotycząca zakwaterowania w hotelach, tu podatek od wartości dodanej zmniejszy się w 2020 roku z obecnych 13 do 11 procent. W wypadku jedzenia i napojów (usług gastronomicznych w restauracjach, kawiarniach i piekarniach, ale też poszczególnych produktów - cukru, lodów i kawy) obniżka będzie jeszcze większa i spadnie z 24 do 13 procent.
Organizacja branżowa SETE ogłoszenie premiera przyjęła z zadowoleniem, jednocześnie jej prezes Yiannis Retsos zaapelował o obniżenie podatków dla transportu. W liście do ministra finansów Euclida Tsakalotosa napisał, że wysokie stawki wpływają negatywnie nie tylko na turystykę, ale też na lokalne gospodarki, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę wyspiarski charakter kraju. Retsos podkreśla, że od 2015 roku transport obłożony jest 24-procentowym VAT-em, wcześniej było to 13 procent. Jego zdaniem niższe stawki powinny być wprowadzone dla promów i linii lotniczych, z których rocznie korzystają tysiące odwiedzających.
Zobacz też: "Kos skorzysta jeszcze z niższego VAT-u".