Turecki kurort ma problem. Chmary nachalnych sprzedawców atakują turystów

Sprzedawcy podrabianych perfum i innych wyrobów, ale też żebracy i naciągacze, próbują naciągać turystów wypoczywających w Antalyi. Jeśli ktoś odmawia, naraża się na krzyki i obelgi - pisze dziennik „Hürriyet”.

Publikacja: 11.05.2024 11:36

Turecki kurort ma problem. Chmary nachalnych sprzedawców atakują turystów

Foto: Wioletta Zarzycka

Popularne miejsca turystyczne w Antalyi takie jak Kale Kapısı, Kale İçi, ulica Kazım Özalp i plac Cumhuriyet, to miejsca, gdzie trudno nie spotkać nachalnych handlarzy, naganiaczy i żebraków. Turyści, którzy przyjeżdżają, by pozwiedzać miasto, są przez nich oblegani zaraz po wyjściu z autokaru. Niektórym towary – na przykład pudełka z perfumami, wrzucane są do toreb, można też spotkać się z praktyką zakładania na głowy tradycyjnych, fezów – za te towary naciągacze żądają potem zapłaty.

Czytaj więcej

Nowe oblicze Kairu. Stolica Egiptu chce na dłużej zatrzymać turystów

Obelgi sypią się na przechodniów

Turystów nagabują też sprzedawcy lodów i żebracy, a kiedy goście odmawiają skorzystania z ich usług lub nie chcą dać datku, obsypywani są obelgami. To niszczy reputację i wizerunek miasta — pisze „Hürriyet” w swoim elektronicznym wydaniu.

Can Zoroğlu, dyrektor ds. turystyki w Antalyi, zapewnił, że miasto podjęło już kroki, by rozwiązać problem. - Po ostatnich skargach skontaktowaliśmy się z odpowiednimi jednostkami. Uważnie śledzimy rozwój sytuacji – powiedział.

Nieodpowiednie zachowanie natrętów to problem nie tylko dla przyjeżdżających, ale też dla sprzedawców działających w uczciwy sposób. Oburzają się również stowarzyszenia branżowe. Szef jednego z nich, Hasan Kilit, skrytykował nieadekwatność środków, które niby mają przeciwdziałać oszustwom i molestowaniu, z jakimi spotykają się turyści.

Policja za mało chroni turystów i sprzedawców

Mustafa Yalçınkaya, szef Izby Przewodników, podkreślił potrzebę zmiany wytycznych. Problem mocno obciąża wizerunek miasta i obniża jakość turystyki. - Niestety otrzymujemy wiele skarg – mówi. - Podjęte działania są niewystarczające. Przewodnicy czasami zmieniają trasy, bo wiedzą, gdzie problem występuje. W ten sposób staramy się go rozwiązać – dodaje.

Sami handlowcy mówią, że sytuacja jest bardzo niekorzystna, dlatego oczekują większego zaangażowania policji.

Popularne miejsca turystyczne w Antalyi takie jak Kale Kapısı, Kale İçi, ulica Kazım Özalp i plac Cumhuriyet, to miejsca, gdzie trudno nie spotkać nachalnych handlarzy, naganiaczy i żebraków. Turyści, którzy przyjeżdżają, by pozwiedzać miasto, są przez nich oblegani zaraz po wyjściu z autokaru. Niektórym towary – na przykład pudełka z perfumami, wrzucane są do toreb, można też spotkać się z praktyką zakładania na głowy tradycyjnych, fezów – za te towary naciągacze żądają potem zapłaty.

Zanim Wyjedziesz
Zanzibar - każdy turysta zapłaci za obowiązkowe ubezpieczenie
Zanim Wyjedziesz
Warto podróżować z polskim paszportem, otwiera drzwi do 188 krajów
Zanim Wyjedziesz
Nowa odsłona "wojny o leżaki". Będą wysokie mandaty na hiszpańskiej plaży
Zanim Wyjedziesz
Indonezja chce więcej turystów. Zwalnia z wiz obywateli 20 krajów
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Zanim Wyjedziesz
Ty jesteś na wakacjach, oni są w pracy – polska ambasada ostrzega przed złodziejami