Barcelona ma kolejny pomysł na ograniczenie liczby turystów i ponownie będzie się to wiązać z finansami. Rada miasta ogłosiła działania, które dotkną turystów jednodniowych, przyjeżdżających na kilkugodzinne zwiedzanie. Jedno z nich zakłada podniesienie opłat za parkowanie dla autokarów, szczególnie w centrum miasta, z obecnych 20 do 80 euro - pisze portal branży turystycznej Hosteltur.
Jak tłumaczy cytowany tam zastępca burmistrza Barcelony, Jordi Valls, osoby, które w mieście nocują, płacą w ramach podatku turystycznego średnio 7 euro, goście jednodniowi – tylko 50 centów.
Czytaj więcej
Grecka minister turystyki Olga Kefalogianni ogłosiła nowe stawki opłat dla pasażerów statków wycieczkowych i gości hotelowych. Branża turystyczna protestuje.
Podwyżka będzie konsultowana
W projekcie, który będzie jeszcze konsultowany z ugrupowaniami politycznymi i przedsiębiorcami turystycznymi, pada też propozycja zmniejszenia liczby miejsc parkingowych w centrum miasta, stworzenia przystanków przy wjazdach do Barcelony i wykorzystania technologii do szacowania wielkości ruchu turystycznego i odpowiedniego zarządzania nim.
- Zarządzanie turystyką polega na zachęcaniu lub zniechęcaniu do niektórych jej rodzajów, które mniej lub bardziej interesują nas jako miasto. Można tego dokonać poprzez regulacje lub podatki, a ten rząd wykorzysta wszystkie instrumenty, którymi dysponuje – zapowiada Valls.