Prezydent Balearów Marga Prohens ogłosiła, że latem przyszłego roku wzrośnie pobierany od turystów „podatek na rzecz zrównoważonej turystyki” - podaje portal majorcadailybulletin.com. Podwyżka, podkreśliła Prohens, jest kluczowym elementem strategii walki z nadmierną turystyką.
Polityk nie powiedziała, o ile wzrośnie opłata, ale pojawiły się spekulacje, że dwukrotnie - tego głośno domaga się nacjonalistyczna partia Més per Mallorca. Dodatkowe przychody miałyby zostać wykorzystane do „łagodzenia śladu środowiskowego” masowej turystyki i dywersyfikowania lokalnej gospodarki.
Wyższy podatek tylko latem
Wyższy podatek ma obowiązywać tylko w ścisłym sezonie turystycznym, czyli od czerwca do sierpnia. Z kolei zimą, od grudnia do lutego, podatek będzie prawdopodobnie niższy, co ma zachęcać do podróżowania poza sezonem.
Obecnie podatek wynosi cztery euro dziennie od osoby w wypadku noclegów w hotelach pięciogwiazdkowych i czterogwiazdkowych „superior”, trzy euro w hotelach czterogwiazdkowych i trzygwiazdkowych „superior” i 2 euro w innych obiektach noclegowych. Stawki te obowiązują w miesiącach letnich, zimą opłata wynosi 2 euro.
Według prognoz w tym roku podatki mają przynieść Balearom 124 miliony euro.