Reklama
Rozwiń
Reklama

Berlin: Protesty przeciw turystom? To nie u nas. Dajemy gościom zabawę, zieleń i historię

Podczas gdy wiele miast Europy Południowej zaczyna mieć dość turystów, Berlin o nich aktywnie zabiega. Promuje się jako antidotum na tłumy, fale upałów i protesty antyturystyczne, które stają się problemem w innych miejscach – pisze agencja Reutera.

Publikacja: 01.09.2025 10:51

Berlin ma wiele otwartych terenów z zielenią i wodą, z czego chętnie korzystają latem mieszkańcy i t

Berlin ma wiele otwartych terenów z zielenią i wodą, z czego chętnie korzystają latem mieszkańcy i turyści

Foto: Filip Frydrykiewicz

Stolica Niemiec promuje swoją awangardową scenę artystyczną, pruskie pałace i słynne kluby techno, aby wzmocnić sektor turystyczny, który pozostaje w tyle za boomem obserwowanym po pandemii w innych częściach Europy.

– Naprawdę nie mamy problemu z nadmiarem turystów – mówi rzecznik VisitBerlin Christian Taenzler. – Miasto jest duże, a ludzie się rozpraszają. Zwłaszcza latem, kiedy berlińczycy wyjeżdżają, jest tu całkiem sporo przestrzeni – dodaje.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Zanim Wyjedziesz
Japonia wprowadza darmowe bilety na loty dla turystów. Jak skorzystać z okazji?
Zanim Wyjedziesz
Holandia drastycznie podnosi VAT na noclegi. Branża turystyczna: Odpłynie 30 procent gości
Zanim Wyjedziesz
Prezes LOT-u Michał Fijoł: Na targach ITTF pokażemy naszą gościnność
Zanim Wyjedziesz
Kłopoty Warmii i Mazur. „Turyści nie przyjeżdżają, boją się bliskości konfliktu zbrojnego”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama