Reklama

Powstaje luksusowe „Miami Indonezji”. Rajska wyspa padnie ofiarą turystyki?

Indonezyjska wyspa Lombok, dotąd uchodząca za spokojną i autentyczną alternatywę dla zatłoczonego Bali, stoi przed wielką zmianą. Na jej południowo-zachodnim wybrzeżu powstaje Marina Bay City – gigantyczny projekt określany mianem „Miami Indonezji”.

Publikacja: 09.10.2025 06:45

Indonezja, wyspa Lombok ma opinię rajskiej, niezadeptanej jeszcze przez turystów

Indonezja, wyspa Lombok ma opinię rajskiej, niezadeptanej jeszcze przez turystów

Foto: Nelly Kamińska

Na 149 hektarach nadmorskich terenów w Buwun Mas powstaje luksusowe miasto z willami, apartamentowcami, resortami, mariną, a nawet szkołą międzynarodową. Całość ma kosztować 850 milionów euro, a finansują ją inwestorzy z Australii.

Czytaj więcej

Turyści na Bali na celowniku władz. Kontrole na plaży, na ulicy, w sklepie

Lombok przez lata był synonimem dziewiczych plaż i spokojnych wiosek, odwiedzanym głównie przez backpackerów szukających alternatywy wobec masowej turystyki Bali. Teraz wyspę czeka los sąsiadki – wyspy Bali, która zmaga się z nadmierną turystyką, problemami ze śmieciami i zanikiem lokalnej kultury.

Albo turyści, praca i pieniądze, albo tożsamość

Mieszkańcy Lomboku spoglądają na inwestycję z mieszaniną nadziei i obaw. – Tym razem naprawdę coś się dzieje. Liczymy, że nasi ludzie znajdą pracę i będą mogli skorzystać – mówi cytowany przez agencję DPA burmistrz Rochidi. Inwestorzy obiecują ekologiczne rozwiązania, jak pojazdy na energię słoneczną i system recyklingu oraz „sprawiedliwe zatrudnienie” dla stałych mieszkańców.

Czytaj więcej

Po tragicznym wypadku na Bali rząd Indonezji zaostrza kontrole
Reklama
Reklama

Na stronie projektu pojawiają się reklamy zachęcające do Lomboku jako „kolejnego topowego miejsca turystycznego Indonezji” - relacjonuje niemiecki portal Travelbook. Ceny nieruchomości zaczynają się od 75 tysięcy dolarów australijskich (ok. 42 tysięcy euro), a oferowany standard sięga od małych apartamentów po luksusowe rezydencje. Krytycy pytają jednak, czy za obietnicą nowoczesności nie kryje się utrata unikatowego charakteru wyspy.

Jaką cenę zapłacą indonezyjskie wyspy za rozwój turystyki?

Kontrowersje nie kończą się jednak na Lomboku. Kolejne luksusowe resorty planowane są na wyspie Padar w Parku Narodowym Komodo – jednym z niewielu miejsc występowania zagrożonych waranów. Eksperci alarmują, że budowa w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc lęgowych i żerowisk może zagrozić populacji tych wyjątkowych gadów.

Rozwój turystyki w Indonezji ma więc dwa oblicza – obietnicę inwestycji, miejsc pracy i nowoczesnej infrastruktury i ryzyka utraty tego, co dotąd czyniło Lombok i okoliczne wyspy wyjątkowymi, ich autentyczności i nienaruszonej przyrody.

Na 149 hektarach nadmorskich terenów w Buwun Mas powstaje luksusowe miasto z willami, apartamentowcami, resortami, mariną, a nawet szkołą międzynarodową. Całość ma kosztować 850 milionów euro, a finansują ją inwestorzy z Australii.

Lombok przez lata był synonimem dziewiczych plaż i spokojnych wiosek, odwiedzanym głównie przez backpackerów szukających alternatywy wobec masowej turystyki Bali. Teraz wyspę czeka los sąsiadki – wyspy Bali, która zmaga się z nadmierną turystyką, problemami ze śmieciami i zanikiem lokalnej kultury.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
W Tajlandii wraca podatek turystyczny. Najwięcej zapłacą przylatujący
Zanim Wyjedziesz
Mieszkańcy Amsterdamu rozżaleni. Odstraszanie turystów nic nie dało
Zanim Wyjedziesz
Ruszył sezon narciarski w Tyrolu. Na turystów czekają nowe wyciągi
Zanim Wyjedziesz
Sto lat Bauhausu w Dessau. Niemcy zapraszają na święto architektury
Reklama
Reklama