ESky.pl mimo pandemii nie wstrzymuje ekspansji i wchodzi na rynek Federacji Rosyjskiej i Białorusi, poszerzając bazę ofert o bilety 80 linii lotniczych z największego państwa świata.
Będą to zarówno największe linie lotnicze, jak Aeroflot, Pobeda, Siberia Airlines, jak i niszowe – Red Wings, Azimuth Airlines, Smartavia czy Nordwind. Umożliwi to użytkownikom na całym świecie dotarcie do najbardziej odległych zakątków Rosji i krajów postradzieckich.
CZYTAJ TEŻ: Wspówłaściciel eSky.pl przejmuje stery w spółce
– Wejście na rynki Federacji Rosyjskiej i Białorusi to kolejny ważny etap naszej międzynarodowej ekspansji – mówi wiceprezes Grupy eSky Łukasz Neska, cytowany w komunikacie firmy. – Oba te rynki są częścią regionu, w którym nie byliśmy wcześniej obecni. W obliczu pandemii widzimy w rynku rosyjskim duży potencjał w zakresie lotów wewnątrzkrajowych, które będą odradzać się w pierwszej kolejności. Segment ten w Rosji jest ogromny.
– Według szacunków rosyjski rynek OTA był wyceniany na 13,7 miliarda dolarów w 2017 roku. Co więcej, analitycy przewidywali, że trend wzrostowy wynoszący 20 procent CAGR (skumulowany roczny wskaźnik wzrostu) utrzyma się przez kolejnych 5 lat. Chociaż pod względem przychodów rosyjski rynek turystyczny zajmuje dziewiąte miejsce na świecie, lecz pod względem penetracji użytkowników plasuje się na 48 pozycji, co oznacza, że wciąż jest wielu użytkowników, którzy dopiero zaczynają podróże międzynarodowe. Pandemia Covid–19 wstrząsnęła rynkiem, dla nas w pozytywnym znaczeniu tego słowa. W Rosji dość spora część usług turystycznych była sprzedawana w tradycyjny sposób. Teraz zwiększa się udział sprzedaży usług w sieci. Dla eSky.pl to doskonały prognostyk – dodaje Neska.