W nocy z niedzieli na poniedziałek (23 września) brytyjski oddział Thomasa Cooka ogłosił niewypłacalność. W firmie pracowało 9 tysięcy osób, z czego około 3,5 tysiąca w 550 salonach sprzedaży. Teraz będą musiały znaleźć inne zatrudnienie.
Czytaj: „Najstarsze biuro podróży na świecie Thomas Cook ogłosiło upadek”.
Jak informuje portal Travel Weekly, branża na Wyspach już zareagowała i zaczęła zachęcać pracowników Cooka do szukania nowej pracy. TUI w swoim biurze na lotnisku Luton pod Londynem zorganizował nawet targi pracy. Touroperator zachęca też do sprawdzania informacji o wakatach na jego stronie internetowej.
Także sieć biur agencyjnych Hays Travel poszukuje sprzedawców. Oddział północno-zachodni ma 36 salonów i planuje otwarcie kolejnych 14. Prezes Hays Travel Don Bircham mówi, że już wcześniej zatrudniał byłych pracowników Cooka i ceni ich za wiedzę i doświadczenie. Inne sieci agencyjne otwarte na rozmowę z wakacyjnymi doradcami Thomasa Cooka to Miles Morgan Travel, Premier Travel, Travel Councellors, Holidayplease.co.uk, a także Not Just Travel i The Travel Franchise, które uruchomiły specjalny pakiet szkoleniowy dla potencjalnych pracowników w mocno obniżonych cenach. Firmy organizują też dni otwarte w Londynie i w Manchesterze.
O specjalistów, którzy pracowali w Cooku zabiegają także organizatorzy, wśród nich, poza wspomnianym TUI, specjalista od rejsów rzecznych Cosmos and Avalon Waterways czy linia wycieczkowa MSC Cruises, która szuka do swojej angielskiej siedziby 15 osób. Prezes na Wielką Brytanię i Irlandię Antonia Paradiso mówi nawet, że jeśli kandydat się spodoba, a nie będzie mógł pracować w biurze w Uxbridge, firma zgodzi się, by wykonywał swoje obowiązki z domu. Rekrutację prowadzą też Jet2.com i Jet2holidays.