DRV (Deutscher ReiseVerband - niemiecki odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) już zareagował słowami krytyki na najnowsze postanowienia rządu w kwestii warunków udzielania wsparcia pomostowego dla branży turystycznej. W warunkach czwartej transzy zapisano, że utracone marże i prowizje za wyjazdy odwołane z powodu pandemii mogą wejść w system rozliczeń tylko wówczas, gdy podróżni, których problem dotyczył, byli w pełni zaszczepieni na covid.
DRV pisze w oświadczeniu, że to niezwykle zaskakująca decyzja, a debata o powszechnym obowiązku szczepień zaczyna być prowadzona na plecach agentów i touroperatorów, którzy przez pandemię i tak bardzo mocno ucierpieli. Takie działanie jest niedopuszczalne i nie może być traktowane jako rozwiązanie. Zasady udzielania pomocy muszą być szybko zmienione, zwłaszcza że do tej pory nie było potrzeby pytania klientów o ich szczepienia czy gromadzenia takich danych.
Czytaj więcej
Rodziny o 50 procent chętniej niż przed pandemią rezerwują teraz wyjazdy u agentów turystycznych lub touroperatorów - wynika z ostatniej analizy brytyjskiej organizacji branżowej ABTA. Wszystko dlatego, że podróż zorganizowana daje większe poczucie bezpieczeństwa.
„Jako branża turystyczna bardzo cieszymy się ze wsparcia udzielanego przez rząd federalny. Środki pomocy były i są nadal potrzebne i mają zasadnicze znaczenie dla utrzymania infrastruktury turystycznej. Jednak obecnie rząd federalny wywiera presję tylnymi drzwiami i przenosi problem obowiązkowych szczepień na osoby trzecie. Uzależnianie pomocy ekonomicznej dla branży turystycznej od stanu szczepień klientów jest błędem i wymaga pilnej korekty” - czytamy.
DRV argumentuje, że ani biura podróży, ani organizatorzy wycieczek nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za decyzje podróżnych w kwestiach ochrony przed covidem, nawet jeśli status w pełni zaszczepionego ułatwia podróżowanie. DRV już wcześniej regularnie wskazywał, że to jest najskuteczniejszy środek przeciwko koronawirusowi i od dawna apeluje o jego przyjmowanie.