Niemcy nie wrócili do biur podróży po pandemii. Ale nie szkodzi - przychody rosną

Dane ze sprzedaży niemieckich agentów wskazują, że ten sezon letni powinien być już lepszy od przedpandemicznego. Na koniec kwietnia przychody były o 1 procent większe wobec 2019 roku, ale mimo niewielkiego wzrostu obrotów widać spadki liczby klientów - konkretnie o 24 procent.

Publikacja: 12.06.2023 06:51

Niemcy nie wrócili do biur podróży po pandemii. Ale nie szkodzi - przychody rosną

Foto: AFP, Pascal Pochard-Casabianca

Niemieccy agenci jednocześnie mają powody i nie mają powodów do zadowolenia. Jak podaje tamtejsza firma konsultingowa Travel Data+Analytics, stan rezerwacji oferty letniej był na koniec kwietnia o 1 procent większy niż w 2019 roku. Mowa o wzroście przychodów.

Jednocześnie raport ujawnia, że choć widać niewielką zwyżkę w obrotach, to obserwuje się spadek liczby klientów - wobec tego samego okresu przed pandemią o 24 procent. Jednak tak długo, jak obroty miesięczne utrzymają się na poziomie wyższym niż w 2019 roku, branża będzie notować wzrosty.

Analiza pokazuje też, że trend wzrostowy, który był bardzo widoczny jeszcze niedawno, zaczął spowalniać. O ile w poprzednim miesiącu różnica rok do roku wynosiła jeszcze 42 procent, teraz jest to już o 11 punktów procentowych mniej.

Jeśliby spojrzeć tylko na sprzedaż kwietniową, okazałoby się, że jest ona o 7 procent mniejsza niż rok wcześniej, jednocześnie udało się o 46 procent przekroczyć poziom obrotów. 6 procent przychodów przypadało na last minute – mowa o wylotach realizowanych w czwartym miesiącu roku. Wydaje się, że sytuacja na rynku normuje się, ale jak dotąd w pełni nie powróciły ani wyjazdy do dalekich krajów, ani rejsy wycieczkowe. Jednym z powodów tego jest zbyt mało dostępnych miejsc w samolotach.

Czytaj więcej

Niemiecki TUI zorganizuje wypoczynek z dofinansowaniem z kasy chorych

Na lato Niemcy rezerwują przede wszystkim kierunki we wschodniej części Morza Śródziemnego – ich udział w całkowitej sprzedaży wynosi 44 procent. Turcja i Grecja idą łeb w łeb – oba kierunki cieszą się większym powodzeniem nie tylko wobec zeszłego roku, ale również 2019.

Wiele osób chętnie zamawia też wyjazdy do Egiptu i Tunezji, na kolejnej pozycji znajduje się Hiszpania (Baleary, Wyspy Kanaryjskie i część lądowa). Jeśliby wziąć pod uwagę wszystkie regiony tego kraju, okaże się, że tego lata będzie on w Niemczech znów numerem jeden.

Travel Data+Analytics podsumował też zakończony już sezon zimowy, który był siódmym turystycznym od czasu wybuchu pandemii. Dane pokazują, że nie udało się w pełni dogonić zimy 2018/19 – ostatniej pełnej przed pojawieniem się koronawirusa. Obroty były mniejsze o 4 procent, ale z drugiej strony o 45 procent większe, licząc rok do roku.

Niemieccy agenci jednocześnie mają powody i nie mają powodów do zadowolenia. Jak podaje tamtejsza firma konsultingowa Travel Data+Analytics, stan rezerwacji oferty letniej był na koniec kwietnia o 1 procent większy niż w 2019 roku. Mowa o wzroście przychodów.

Jednocześnie raport ujawnia, że choć widać niewielką zwyżkę w obrotach, to obserwuje się spadek liczby klientów - wobec tego samego okresu przed pandemią o 24 procent. Jednak tak długo, jak obroty miesięczne utrzymają się na poziomie wyższym niż w 2019 roku, branża będzie notować wzrosty.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Grecos: To był udany sezon. Urośliśmy o jedną piątą
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
Seria wakacyjnych obniżek przerwana. Pierwszy raz od 11 tygodni jest drożej