Belgijska firma ubezpieczeniowa, MS Amlin, która wystawiła gwarancję touroperatorowi pod nazwą Itravel, po ogłoszeniu przez niego upadłości, odmówiła wypłacenia klientom pieniędzy za niezrealizowane wyjazdy. Wskazuje, że nie ponosi odpowiedzialności, bo gwarancja obejmuje tylko klientów, którzy korzystali z usług spółki-córki Itravel Luxembourg. Tymczasem to nie ta firma była organizatorem wycieczek sprzedawanych niemieckim klientom, ale Itravel Central Europe z siedzibą w Kolonii.
Czytaj więcej
W najbliższych tygodniach powinien ruszyć proces zwracania pieniędzy za niezrealizowane wyjazdy w związku z ogłoszeniem upadłości przez niemiecką Grupę FTI. Większość klientów ma być spłacona do jesieni. Na razie rzeczniczka nie podaje jednak momentu startu wypłat.
Europejski wykaz biur podróży poprawi bezpieczeństwo klientów
Jak pisze portal Reise vor-9, właśnie dlatego jedna z niemieckich organizacji branży turystycznej, ASR, domaga się stworzenia ogólnoeuropejskiego rejestru, dzięki któremu w transparentny sposób byłoby pokazane, które z firm turystycznych są faktycznie zabezpieczone na wypadek ogłoszenia niewypłacalności.
ASR tłumaczy, że mimo obowiązku przedstawienia klientom certyfikatu ubezpieczenia, niektóre z procesów to regulujących, umożliwiają odtworzenie takiego dokumentu nawet, kiedy on już wygaśnie, czyli de facto sfałszowania go. To wprowadza klientów w błąd.
Wspomniany rejestr pozwalałby agentom turystycznym i wszystkim zainteresowanym, sprawdzić, czy faktycznie dane biuro podróży ma odpowiednie zabezpieczenia na wypadek niewypłacalności. To, zdaniem szefowej ASR, Anke Budde, wzmocniłoby również zaufanie do branży.