Prezes Dertouru Ingo Burmester mówił na kongresie DRV, że branża turystyczna zdołała przez lata pracy wypromować wycieczki zorganizowane, które z czasem stały się złotym standardem, synonimem bezpieczeństwa i elastyczności. Jednak ich największa zaleta została utracona.
- Co było najważniejszą cechą tej formy podróży w latach 70.? - pyta prezes i od razu sam odpowiada - cena. Pakiet składający się z lotu i zakwaterowania był tańszy niż pojedyncze usługi turystyczne.
Dziś to się zmieniło. Z powodu kolejnych regulacji imprezy turystyczne stają się coraz droższe, a ich udział w rynku wyjazdowym spada. Zanotowane w tym roku wzrosty nie powinny nikogo zmylić - liczba klientów jest nadal mniejsza niż przed pandemią, a powodem tego jest wzrost cen. Wkrótce jedna trzecia klientów nie będzie mogła sobie pozwolić na wyjazd na urlop.
Czytaj więcej
Mimo słabnącej gospodarki Niemcy nie rezygnują z zagranicznych wycieczek. Jeśli jednak negatywne trendy ekonomiczne będą się pogłębiać, turystyka odczuje ich skutki.
Wycieczki zorganizowane tracą na atrakcyjności
- Musimy zadbać, by imprezy turystyczne stały się znów bardziej atrakcyjne - mówi Burmester. Jednak nowelizacja dyrektywy unijnej pogarsza sytuację, tymczasem wycieczki zorganizowane powinny zostać odciążone, a nie stale obarczane kolejnymi opłatami.