Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu wakacyjnego Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną do Bułgarii będą przeniesieni z hoteli nad Morzem Czarnym do centrów dla uchodźców. - Bułgaria nie może sobie dłużej pozwolić na kwaterowanie obywateli Ukrainy w hotelach przy plaży - mówiła wicepremier Kalina Konstantinowa w wystąpieniu wideo, na które powołuje się niemiecka gazeta „Der Spiegel”.
Przekwaterowania mają się odbywać już w nadchodzących dniach - sezon turystyczny nad Morzem Czarnym zaczyna się w pierwszej połowie czerwca. Według oficjalnych danych w kraju przebywa około 90 tysięcy Ukraińców.
Czytaj więcej
W rozwój polsko-bułgarskiej współpracy turystycznej Ministerstwo Sportu i Turystyki będzie angażować się ponadstandardowo - taką deklarację złożył sekretarz stanu w MSiT Andrzej Gut-Mostowy podczas Bułgarsko-Polskiego Forum Biznesu Turystycznego.
Początkowo wielu uciekinierów nie zgodziło się wyprowadzić z hoteli do obiektów państwowych znajdujących się w głębi kraju. Zainteresowanie zorganizowanymi przewozami autokarami lub pociągami było znikome, bo Ukraińcy obawiali się, że w miejscowościach oddalonych od kurortów turystycznych nie będą mieli odpowiedniej opieki medycznej, trudno będzie też robić zakupy. Z doniesień mediów bułgarskich wynika, że z propozycji skorzystało zaledwie 500 osób.
Bułgaria jest przede wszystkim krajem tranzytowym dla uchodźców z Ukrainy - większość z nich chce dostać się do Europy Środkowej. Od wybuchu wojny przyjechało tam prawie 300 tysięcy osób. Do poniedziałku, 30 maja, było ich już tylko 90,4 tysiąca. Mieszkają częściowo w hotelach, częściowo w kwaterach prywatnych, ale też u rodzin i wolontariuszy, którzy ich goszczą.