Z powodu ciągle zmieniających się ostrzeżeń przed podróżami i obowiązkowej kwarantanny linie lotnicze stają przed koniecznością dopasowywania siatki połączeń. – Nie będziemy kasować lotów na łeb na szyję – zapewnia szef Eurowingsu Jens Bischof, cytowany przez niemiecki portal branży turystycznej Reisevor9. Bischof odpowiada w ten sposób na pytanie dziennikarzy, czy podróżni będą mogli skorzystać z zamówionych wcześniej przelotów. Z kolei prezes Condora Ralf Teckentrup mówił jeszcze pod koniec czerwca, krótko po wznowieniu lotów turystycznych do Hiszpanii, że linia oferuje tylko te rejsy, które faktycznie będą realizowane.
Teraz sytuacja zmieniła się na tyle, że i plany trzeba zmieniać. Ma to związek z zamiarem niemieckiego rządu wprowadzenia obowiązkowej kwarantanny dla osób powracających z krajów o podwyższonym ryzyku zarażenia się koronawirusem. Teoretycznie może ona zostać skrócona do pięciu dni, jeśli po tym czasie wynik testu PCR będzie negatywny. Przypomnijmy, że Niemcy ostrzegają między innymi przed wyjazdami do Hiszpanii i niektórych regionów Chorwacji.
CZYTAJ TEŻ: Niemcy przedłużają ostrzeżenie przed podróżą do ponad 160 krajów
Szef Eurowingsu przyznaje, że w ostatnich dniach sytuacja się pogorszyła. Zainteresowanie lotami na Majorkę spadło na przykład o 50 procent. To spowodowało, że przewoźnik zawiesił sprzedaż biletów. Jeszcze niedawno linia planowała przywrócić do służby 60 samolotów z floty liczącej 100 maszyn. Obecnie regularnie lata 50, ale liczba ta prawdopodobnie zostanie zmniejszona, by dopasować się do bieżącego popytu – taką deklarację Bischof składał w rozmowie z dziennikarzami tygodnika „Der Spiegel”.
Z kolei na zapytanie Reisevor9 linia odpowiedziała, że będzie dopasowywać swój program do potrzeb rynku i zmniejszać liczbę dostępnych miejsc. – Mimo to nasi goście przylecą oczywiście do domów w ramach gwarancji powrotu – zapewnia przewoźnik. Żaden klient, który podróżował Eurowingsem na Wyspy Kanaryjskie – Niemcy ostrzegają także przed podróżami do tego regionu – nie musi martwić się o lot do kraju. Natomiast osoby, które dopiero miały lecieć do Hiszpanii czy Chorwacji, nie mogą być już tak pewne, że podróż odbędzie się bez zmian.