O tym, że na pokładzie nie można pić własnego alkoholu ani palić papierosów, także elektronicznych, załogi informują przed każdym lotem. Jednak sześciu pasażerów lecących Ryanairem z Norymbergi na Majorkę zlekceważyło ten zakaz. Nie dość, że byli pijani i zachowywali się na pokładzie w nieodpowiedni sposób, to jeszcze palili e-papierosy.

Stewardessy zwracały im wielokrotnie uwagę, bez skutku. Kiedy kapitan zorientował się w sytuacji, zawrócił samolot z pasa startowego i wrócił do terminalu, donosi gazeta „Mallorca Magazin” w swoim elektronicznym wydaniu.

Czytaj więcej

Majorka wykupi hotele, a potem je zamknie. Tak chce się pozbyć pijanych turystów

Na pokład weszli funkcjonariusze straży granicznej i wyprowadzili mężczyzn z samolotu. Maszyna wystartowała z godzinnym opóźnieniem. Turyści, o których policja sama mówi, że zachowywali się w sposób obraźliwy i lekceważący, staną przed poważnymi problemami - mogą zostać ukarani grzywną do 25 tysięcy euro.