Ryanair ogłosił dziś start „Ligi opóźnień” ATC (ang. Air Traffic Control) - wskazuje ona borykające się z brakami kadrowymi i najgorzej zarządzane, zdaniem przewoźnika, służby kontroli ruchu lotniczego w państwach Unii Europejskiej.
Z obliczeń Ryanaira wynika, że za najwięcej opóźnień lotów odpowiadają służby ATC Francji, Hiszpanii, Niemiec, Portugalii i Wielkiej Brytanii.
Rok 2024 był rekordowy pod względem opóźnień spowodowanych przez służby kontroli ruchu lotniczego, mimo że liczba lotów w Europie była o 5 procent mniejsza niż przed pandemią - pisze Ryanair w komunikacie.
Powodem było złe zarządzanie i niedobory kadrowe służb ATC, zwłaszcza w porannym szczycie operacyjnym. Podczas gdy opóźnienia drastycznie wzrosły w 2024 roku, opłaty ATC nakładane na linie lotnicze i pasażerów wzrosły dwukrotnie szybciej niż inflacja - aż o 35 procent od pandemii. Komisja Europejska i rządy państw członkowskich nie podjęły żadnych działań, aby naprawić fatalny stan usług ATC, co oznacza, że latem 2025 roku opóźnienia będą jeszcze gorsze.